Już po raz czwarty na Uniwersytecie Opolskim odbyła się uroczysta gala Miss UO. Wydarzenie cieszyło się bardzo dużym zainteresowaniem ze strony opolskich żaków – w sali zabrakło miejsc siedzących.

Wybory Miss Uniwersytetu Opolskiego nie są typowymi wyborami tej najpiękniejszej. W wydarzeniu organizowanym na naszej uczelni chodzi przede wszystkim o to, żeby znaleźć najciekawszą opolską studentkę.

Mimo, że nad przebiegiem wydarzenia czuwali profesjonaliści, wszystkie dziewczyny trochę denerwowały się przed finałem. Głównym organizatorem, jak i prowadzącym wybory , był jak co roku Szymon Wolf, który dba o to, by kandydatki jak najlepiej spędziły czas przygotowań. Dzięki niemu dziewczyny uczyły się języka francuskiego, odwiedziły szkołę tańca i salon SPA. Każda z kandydatek miała profesjonalną sesję zdjeciową m.in. innymi w salonie samochodowym i w fabryce Quadów Polaris.W  konkursie udział wzięło dziewięć kandydatek, które zaprezentowały się w czterech kreacjach, a następnie odpowiadały na pytania zadawane przez Szymona Wolfa.

Koronę Miss UO 2017 otrzymała Michalina Klimek. Studentka I roku bezpieczeństwa wewnętrznego  przyznała – Naprawdę nie wiem, czym podbiłam serca jury, przecież wszystkie dziewczyny były na równie ładne, jedynie czym mogłam się wyróżnić  to tatużami. Szymon bardzo motywował nas do tego, żebyśmy dały z siebie wszystko na przygotowanie do konkursu.

Wicemiss została Maryna Zinkovska, która studiuje administrację na I roku. – Byłam miło zaskoczona poziomem przygotowania do konkursu, ponieważ na Ukrainie podejście do danych wydarzeń nie zawsze jest dość odpowiedne. Na szkoleniach języka francuskiego, które miałyśmy, zapamietałam jedne wyrażenie  – dzieli sie wspomnieniami dziewczyna  – „La beauté n’est pas dans le visage, la beauté c’ est une lumière dans le cœur”, co oznacza „Piękno nie jest na twarzy, piękno jest światłem w sercu”. I miała rację, przecież najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.

Miss Publiczności  została studentka V roku filologii germańskiej Jessica MeinhardAbsolutnie nie żałuje, że poszłam na „Miss”, to są fantastyczne wspomnienia. Jestem niezmiernie wdzięczna swojej rodzinie, obserwatorom oraz przyjaciółom, którzy mnie wsparli – podkreśliła.

Chociaż były to wybory i tylko jedna dziewczyna mogła zostać Miss UO to między uczestniczkami nie było rywalizacji, wręcz przeciwnie – Nawiązałyśmy z dziewczynami taką pewną więź, wzajemnie sobie pomagałysmy, a nie robiłysmy na złość – dodała Michalina.

Podczas całej gali uczestniczkom i widzom czas umilał zespół, który grał muzykę na żywo. Wokaliści, którzy śpiewali, złamali niejedno kobiece serce, a także sprawili, że w sali zapanował niezwykły nastrój.

Najlepszym potwierdzeniem tego, że wybory Miss UO to przede wszystkim świetna zabawa, były szerokie uśmiechy dziewczyn i ich twarze przepełnione radością.

Zapraszamy również zobaczenia fotorelacji Kingi Burej https://www.facebook.com/media/set/?set=a.1495055647192700.1073741854.171817756183169&type=1&l=abd76819b5.

Elżbieta Kozłowska

fot. Elena Stepaniuk