obraz128 października 1939 roku czescy studenci wyszli na ulice Pragi w proteście przeciwko niemieckiej okupacji. Wydarzenie to, tak ważne dla naszych południowych sąsiadów, w Polsce pozostaje praktycznie nieznane, dlatego postaram się je przybliżyć.

Pierwsza połowa XX wieku została naznaczona wieloma zmianami na mapie Europy. Klęska Niemiec w  I Wojna Światowej, rewolucje w Rosji, rozpad Cesarstwa Austro-Węgier sprawiły, że na niepodległość wybiło się wiele narodów wcześniej pozbawionych własnej państwowości. Wśród tych państwa oprócz Polski znalazła się również Czechosłowacja, której niepodległość proklamowano 28 października 1918 roku.

Pod koniec lat 30-tych sytuacja państw Europy środkowo-wschodniej  została zagrożona ekspansyjną polityką Hitlera. Liczne sojusze i traktaty zawierane z Anglią i Francją, które miały stanowić gwarant bezpieczeństwa okazały się martwą literą.Pierwszym łupem nazistowskich Niemiec stała się Austria (anchluss Austrii- marzec 1938 r.) Następnie przyszła kolej na Czechosłowację.

Na mocy Układu Monachijskiego zawartego 30 września 1938 roku między Anglią, Francją, III Rzeszą i Włochami Czechosłowacja została pozbawiona części swojego terytorium , tzw. Kraju Sudeckiego. Traktat, który miał gwarantować Europie pokój stał się de facto przyzwoleniem dla Hitlera do dalszej ekspansji.

15 marca 1938 roku wojska niemieckie wkroczyły do Pragi. Następnego dnia z ziem Czech, Moraw i Śląska Cieszyńskiego utworzono autonomiczny Protektorat Czech i Moraw, z kolaborującym prezydentem Emilem Hacha. Faktyczną władzę w protektoracie sprawowali kolejni nazistowscy protektorzy.

Polityka nazistów w Protektoracie Czech i Moraw, choć nie była tak drastyczna jak na okupowanych ziemiach polskich, to jednak godziła w podstawowe wolności obywatelskie. Ucisk językowy, infiltracja gestapo i ograniczanie autonomii metodą faktów dokonanych rodziły bunt wśród wielu młodych Czechów. 28 października 1939 roku (rocznica utworzenia niepodległej Czechosłowacji) studenci Uniwersytetu Karola w Pradze manifestując swoją niechęć wobec niemieckiej okupacji wyszli na ulice stolicy.

Ogromnych rozmiarów manifestacja (szacuje się, że mogło w niej brać udział nawet 100 tys. osób) została krwawo stłumiona. Do cywilów otworzono ogień, zginął robotnik Václav Sedláček i student Jan Opletal, który wkrótce miał stać się symbolem tamtych wydarzeń.

Pogrzeb Opletala, który odbył się 15 listopada przerodził w kolejną antyhitlerowską manifestację. W odwecie, dwa dni później, 17 listopada niemieckie  oddziały otoczyły wszystkie praskie akademiki. Dziewięciu głównych przywódców związków studenckich zostało straconych bez wytoczenia zarzutów i procesu.  Około 1000 osób przetransportowano do obozu koncentracyjnego w Zachsenhausen. Było to ostatnie wystąpienie czeskich studentów przeciwko niemieckiej okupacji.

W 1941 roku podczas kongresu International Students Council na pamiątkę tamtych wydarzeń ustanowiono dzień 17 listopada Międzynarodowym Dniem Studenta.

M.S