Teatr Kochanowskiego zaprasza na kolejną premierę – “Bez znieczulenia” w reżyserii Piotra Ratajczaka. To kolejny tytuł w repertuaże, który traktuje o obecnej rzeczywistość i dotyka bezpośrednio każdego widza. Tekst autorstwa Piotra Rowickiego inspirowany jest scenariuszem autorstwa Agnieszki Holland i Andrzeja Wajdy, do głośnego filmu o tym samym tytule.

 

Upadek człowieka, tak w skrócie można by opisać to co zobaczymy na scenie. Bo właśnie o tym jest ta historia, jak znany człowiek zostaje starty na proch przez media i społeczeństwo. O tym jak wykreowana opinia publiczna może wykończyć i skończyć każdego. Wystarczy wskazać palcem i “odstrzelić” niewygodną personę. Szybka, wartka akcja na scenie, bez filozoficznych schematów, z którymi kojarzy się teatr. Teoretycznie prosta historia, ale osadzona w najbliższej nam rzeczywistości. Przez chwilę możemy się zatracić i zastanowić, czy to rzeczywiście scena, czy może ekran naszego telewizora i dzisiejsze wiadomości. Treść sztuki ocenia, nikomu nie pozostaje dłużna. Niekiedy prześmiewcza, by zaraz zmrozić nas do szpiku kości.

Reżyser, Piotr Ratajczak przyznał, że budując przedstawienie korzystali z wielu współczesnych tropów, obserwując telewizję i zmiany systemu, zachowania społeczeństwa i kondycję dziennikarstwa. Na tej podstawie Piotr Rowicki zbudował obraz znanej nam rzeczywistości. Dialogi, które płyną do nas ze sceny to niekiedy te same, bądź podobne, które odbiły się hukiem w mediach. Spektakl osadzony jest we współczeności, ale budowany na podstawie tego, co widział Wajda, kiedy kończyła się epoka Gierka. Wychodzi na to, że historia zatacza krąg lub jak kto woli, lubi się powtarzać.

Najlpiej przekonać się samemu, bo Kochanowskim daje nam szansę oceny głównego bohatera.
Czy rzeczywiście był winny, czy został zniszczony przez system i “dobrą zmianę”? Bo przecież to tylko człowiek.

W tym roku spektakl możecie zobaczyć jeszcze 26 i 27 grudnia.
Pamiętajcie, że teatr oferuje nam bilet za 15 zł w każdą środę!

fot. Michał Ramus