Składamy je co roku, ale rzadko kiedy pamiętamy o ich realizacji, dłużej niż przez kilka dni. Obiecujemy sobie, że tym razem będzie inaczej, ale kończy się tak samo. Hmm, a może tym razem nam się uda? 🙂

Z badań przeprowadzonych przez CBOS wynika, że wraz z początkiem nowego roku, postanowienia robi połowa Polaków. Około 86 % głęboko wierzy, że uda im się je zrealizować. Badania Interaktywnego Instytutu Badań Rynkowych nie pozostawiają jednak złudzeń – 90 % ponosi klęskę. Zdecydowana większość Polaków poddaje się już po pierwszym kwartale, choć doskonale zdajemy sobie sprawę, że czasem już 6 stycznia nie pamiętamy co chcieliśmy zrealizować. Zaledwie 8% tych, których obiecali coś sobie 1 stycznia, po upływie sześciu miesięcy nadal się tego trzyma.

Wśród najczęściej wymienianych postanowień znajdziemy same klasyki. Przede wszystkim chcemy:

* zrzucić kilka zbędnych kilogramów,

* zacząć prowadzić bardziej aktywny tryb życia – bieganie i siłownia!

* skoro już chcemy ćwiczyć to będziemy też zdrowiej się odżywiać,

* oczywiście rzucamy palenie i odstawiamy używki,

* nauczymy się nowego języka i…

*… pojedziemy w podróż życia!

* znajdziemy swoją drugą połówkę (jeśli jeszcze nie mamy 😉 )

* będziemy lepiej organizować swój czas.

W naszej redakcji kilka osób również sobie coś postanowiło i według planów Gazeta Studencka Uniwersytetu Opolskiego w 2018 roku będzie:

* bardziej fit, bo ograniczymy słodycze i zaczniemy biegać,

* bardziej oczytana, bo weźmiemy udział w 52 Book Challenge i w ogóle będziemy duuużo czytać (a może przeczytamy 200 książek? Kto wie… ),

* będziemy jeszcze chętniej angażować się w życie na UO,

* znajdziemy sens życia (może studia nam w tym pomogą 😉

* napiszemy swoje prace magisterskie najlepiej jak potrafimy,

* wreszcie odpoczniemy i będziemy poświęcać więcej czasu na relaks (oby się udało!)

* później znajdziemy wymarzoną pracę,

* a niektórzy powiększą grono swoich domowych pupili 🙂

Co jednak należy zrobić, żeby zaliczyć się garstki osób, którym udaje dotrzymać się postanowień złożonych 1 stycznia? Przede wszystkim stawiamy przed sobą realne zadania. Musimy wiedzieć co chcemy osiągnąć, jasno określić swój cel i najlepiej zapisać go na kartce. A potem już tylko małymi kroczkami do przodu – głowa do góry, ten rok będzie nasz!

JG

źródło: wirtualnemedia.pl