Kto z nas nigdy nikogo nie zranił? Zdarza się, że nie potrafimy sobie pewnych błędów wybaczyć ani ruszyć dalej. Historia miłosna pokazuje krzywdy, miłość i sztukę przebaczania z różnych perspektyw.

Historia miłosna to spektakl w reżyserii Wojciecha Malajkata zaadaptowany ze scenariusza Alexisa Michalika. Z początku można odnieść wrażenie, że to po prostu opowieść o dwóch kobietach, które spotykają się przypadkiem, wychodzą razem i się w sobie zakochują. Jednak z czasem przekonujemy się, że ten wątek to tylko pretekst do pokazania tych stron życia, które nie zawsze są sielankowe. Widz może zorientować się, że każda decyzja wpływa na życie innych osób, a kiedy ucieka się od problemów, mogą one wrócić ze zdwojoną siłą.

Zdecydowanym atutem spektaklu jest scenografia Wojciecha Stefaniaka, która ujmuje swoją prostotą i funkcjonalnością, a także neutralnością szarego koloru. Oprawa muzyczna została dopracowana w każdym detalu – nie obciąża atmosfery, ale pomaga wprowadzić widza w odpowiedni nastrój przed następną sceną.

Również świetnie została dobrana obsada Historii miłosnej. Aktorki z pełną naturalnością wcielają się w postaci Katii i Heleny. Bardzo przekonująco został zagrany Robert, brat Heleny, którego historia wzruszyła mnie najbardziej. Z pewnością na uznanie zasługuje także aktorka wcielająca się w postać młodej Kai, odważnej i inteligentnej dwunastolatki, obserwującej z boku (choć nie zawsze) dorosłych z jej otoczenia.

Zapewniam, że ze spektaklu wyjdziecie pełni refleksji lub nawet osiągniecie – tak jak ja – katharsis, czyli oczyszczenie. Może zostaniecie zainspirowani do przebaczania, a może do wzięcia życia we własne ręce. Bohaterowie opowieści pokazują nam, co robić, by nasz los nie potoczył się tak źle, jak ich własny.

Zdecydowanie warto skorzystać z okazji i zobaczyć Historię miłosną, choćby tylko dla zaspokojenia swojego zmysłu estetycznego tą piękną, minimalistyczną produkcją. Jednak koniecznie weźcie ze sobą chusteczki, bo spektakl może Was wzruszyć.


Autorka: Katarzyna Włodarczyk
Grafika: Teatr im. Jana Kochanowskiego