Formuła MŁODZI KONTRA nawiązuje do popularnego programu politycznego “Młodzież kontra”. Pierwsza debata odbędzie się już we wtorek 13 czerwca o godzinie 12.00 w Hotelu DeSilva Premium w Opolu. Skąd pomysł na zorganizowanie cyklu debat, kto jest grupą docelową, jacy prelegenci zabiorą głos i dlaczego ta zostanie poświęcona sektorowi publicznemu. Na te pytania odpowiada Michał Kosel z Fundacji Zarabiaj na Pasji. 

Organizujecie debatę Młodzież Kontra. Standardowe pytanie, skąd pomysł na zorganizowanie takiego wydarzenia?

Odkąd zaczęliśmy jako fundacja współpracować z młodymi ludźmi, zauważyliśmy, że podstawowym problem jest komunikacja pomiędzy nauczycielami, wykładowcami, osobami, które są wyżej. Zawsze przez młodzież te osoby są postrzegane jak ktoś za szklaną ścianą. To powoduje, że wiele problemów i spostrzeżeń nie dociera do tych osób, które mogłyby na to zareagować. Postanowiliśmy to trochę przełamać właśnie poprzez debatę, ale nie debatę, na którą przyjdą licealiści, posłuchają mądrych ludzi po czterdziestce, którzy mówią mądre słowa i w zasadzie i tak z tego nic nie rozumieją. Jakiś czas temu miałem okazję brać udział w debacie na temat przyszłości studentów w Opolu, na której był wiceprezydent, był rektor, byli przedstawiciele korporacji. I generalnie z tego całego bełkotu, młodzi ludzie, którzy byli na sali, niczego nie zrozumieli. A przecież nie o to chodziło. Podstawowym motywem stworzenia debaty było właśnie przełamanie tej bariery. Z poszczególnych instytucji wybraliśmy osoby z młodego pokolenia. Nietrudno zauważyć, że są to osoby, które same niedawno były studentami i jeszcze to pamiętają. Wiedzą, że ta komunikacja obecnie musi odbywać na innym torze, niż właśnie za taką szklaną ścianą i za drzwiami gabinetów. Do tych ludzi trzeba wyjść, żeby oni to zrozumieli. Debata ma też na celu przyciągnięcie tych osób, które we wrześniu wchodzą w ten ostatni etap przed wejściem w prawdziwe życie – osoby w klasie maturalnej, osoby na ostatnim roku studiów licencjackich czy też magisterki. Do tych osób celujemy. Żeby właśnie w czerwcu usłyszeli pewne rzeczy, mieli jeszcze rok, żeby pewne rzeczy mogli zweryfikować, a jednocześnie, żeby to nie było znowu tylko słuchanie, żeby ktoś wymusił na nich zadawanie pytań. Jeżeli jeden z prelegentów zacznie mówić jakąś urzędniczą nowomową to ten młody człowiek ma wstać i powiedzieć: przepraszam pana, ja pana szanuję, ale nie rozumiem o czym pan mówi. Pan mi tu mówi o wykresach i danych, ja jestem z liceum takiego i takiego, mój problem jest następujący, wszyscy pchają mnie na zamawiany kierunek automatyka i robotyka, mnie to wcale nie interesuje, ale po tym jest praca. Co pan o tym sądzi.

Chodzi o to, żeby nauczyć tych ludzi odwagi. Ale nie tego, żeby byli bezczelni, tylko żeby zadawali realne pytania osobom, które maja realny wpływ na ich dalsze losy. Jednocześnie też my jako Fundacja, jako prelegenci, którzy tam będziemy, chcemy im pokazać, że najlepszą drogą do sukcesu jest właśnie proaktywna postawa. Dzięki aktywnemu udziałowi w debacie, młodzież sama może weryfikować swoje założenia. Debata ma też na celu pokazanie, że osoby które są prelegentami są osobami publicznymi i zostały one wybrane do tego, aby służyć nam. Więc jeżeli mamy jakiś problem, musimy się do nich realnie móc zwrócić i mieć takie poczucie, że oni muszą nas wysłuchać, bo np. nas reprezentują. Chcemy ich właśnie zarazić taką postawą proaktywną pokazując, że to oni też mogą kreować swój los, ale muszą tego chcieć, nie mogą być bierni. Tego typu debata mam nadzieję, że przełamie trochę taki zwyczaj debat naukowych, które są nudne, sztampowe i których zwykły student nie chce słuchać, ponieważ ma wrażenie, że po raz kolejny ktoś zaprosił kogoś, tylko po to, żeby wzajemnie się posłuchać mimo, że w opisie debaty była mowa o tym, że jest ona dla uczniów, a oni tak naprawdę nie czują, żeby ona dla nich była.

Pierwsza debata będzie poświecona sektorowi publicznemu. Skąd decyzja, że zaczynacie właśnie od niego?

To będzie cykl debat i ja bym chciał, żeby za każdym razem ktoś inny odpowiadał na bardzo podobne pytanie „jak znaleźć pracę po studiach”, bo taki jest temat przewodni. Teraz wybraliśmy sektor publiczny, ze względu na to, że on ma formalnie największy wpływ na przyszłość tych młodych ludzi. Wśród prelegentów jest przedstawiciel Urzędu Pracy, który ma realne statystyki, jak to wygląda. Jest też wiceprezydent Opola, który realnie wie, jakie na przyszłe lata przewidziano plany  dla młodych ludzi. I generalnie widzi też po statystykach co się dzieje, w którą stronę to będzie skręcać. Może ich ostrzec, może zwrócić uwagę, a może okazuje się, że jest jakaś nisza, o której nie wiadomo i dotyczy ona studentów np. filozofii, mimo, że wszyscy myślą, że to martwy kierunek. Jest też reprezentant Uniwersytetu Opolskiego, który ma już bardzo jasne statystyki tego, w którą stronę uczelnia będzie szła. Ale jest to też osoba, której można, jeśli jest się studentem UO, zarzucić pewne kwestie, można o coś zapytać, albo pochwalić. Dlatego sektor publiczny, bo mamy z nim największy styk, ale też jest największa bariera. Kolejnymi na pewno będą sektor prywatny, może spróbujemy zrobić debatę dyrektorów liceów. W każdym razie, zawsze chciałbym, żeby był to jeden sektor. Gdybyśmy jednocześnie posadzili obok siebie przedstawicieli wszystkich sektorów, to nie zdążylibyśmy zgłębić się w żaden problem.

Wstęp na debatę jest wolny, ale liczba miejsc jest ograniczona. Macie już pierwszych chętnych?

Tak, zapisy już trwają. Zależy nam na tym, żeby jak najszybciej wiedzieć, ile osób weźmie udział w debacie, bo od tego też zależy jaką salę udostępni nam hotel. Im szybciej dostaniemy maile z zapisami, tym lepiej. Dla osób, które nie będą mogły wziąć udziału w debacie przygotowaliśmy transmisję na żywo, na której też mogą aktywnie brać udział. Rolą Fundacji jest takie aktywizowanie młodych ludzi, żeby poczuli oni w końcu, że mają na coś realny wpływ, ale nie będą mieli realnego wpływu jeśli nie zadziałają, nie zrobią czegoś.

Na kiedy planujecie następną debatę?

Prawdopodobnie po wakacjach. Nie ma co ukrywać, że naszą grupą docelową są uczniowie i studenci, więc musimy poczekać na rok szkolny i akademicki. Wszystko też zależy od tego jak wyjdzie pierwsza debata. Mam nadzieję, że taka forma będzie ciekawa, spodoba się innym i będzie gromadziła coraz więcej osób.

Prelegentami na debacie będą:

-Maciej Kochański, Rzecznik UO

-Marcin Rol, wiceprezydent Opola

-Tomasz Kwiatek, z-ca dyrektora Urzędu Pracy

-Krzysztof Ciecióra, z-ca dyrektora wydzialu infrastruktury i nieruchomości. W przeszłości przewodniczący Samorządu Studenckiego UO w latach 2010-2014

Żeby wziąć udział w debacie należy wysłać maila na adres:

info@PracaPoStudiach.pl w tytule wpisując “Debata”, a w treści imię, nazwisko i nr telefonu.

Link do wydarzenia na FB  tutaj.

Gazeta Studencka objęła wydarzenie patronatem.

Asia Gerlich