Zespół Para, jak siebie opisuje, to stan skupienia na muzyce. Ola, Piotrek i Kuba, prezentując aranżację do utworu Niemena „Sen o Warszawie”, pokazali, że nawet w wersji electro-popowej może on brzmieć niesamowicie! Do zwycięstwa doprowadził ich także autorski numer „Vincent”.

 

 

Jakie emocje towarzyszą wam po zwycięskim koncercie?

Kuba: Wielka radość i satysfakcja. Tego się nie spodziewaliśmy, patrząc na inne zespoły, które pokazały naprawdę wysoki poziom. Fakt, że zostaliśmy docenieni sprawia, że szczęściem buchamy (śmiech).

 

To wasz pierwszy taki sukces? Czy może macie już wygrane przeglądy na swoim koncie?

Ola: Ostatnio mieliśmy okazję wygrać Alps Music Challenge, Cudawianki w Gdyni. Byliśmy też laureatami konkursu Stage4You.

Kuba: W Grodkowie dostaliśmy wyróżnienie. Od roku jeździmy po festiwalach, konkursach i staramy się po prostu pokazywać.

 

Jak zaczęła się wasza przygoda z muzyką?

Ola: Wszyscy zaczęliśmy podobnie, od szkół muzycznych. Ja zrobiłam też studium wokalne.

Kuba: Z Olą spotkaliśmy się na studiach edukacji muzycznej w Olsztynie. Po licencjacie przeprowadziliśmy się do Warszawy, gdzie zaczęliśmy tworzyć muzykę, jeżdżąc na różnego rodzaju kursy we dwójkę. W międzyczasie poznaliśmy Piotrka, który zajmuje się wszystkimi perkusyjnymi instrumentami.

 

Nadal studiujecie? Trudno jest godzić muzykę i studia?

Ola: Tak, jesteśmy jeszcze studentami.

Kuba: Trudno żyć z muzyki i żyć muzyką, bo wymaga to mnóstwo pracy i godzin spędzonych za instrumentem czy przy sesjach nagraniowych. Ale dla nas to wielka satysfakcja i przyjemność.

zespół-para-zgp

 

Co wam się kojarzy z Opolem?

Ola: Festiwal Opole

Kuba: Od Przedszkola do Opola.

 

Dlaczego zdecydowaliście się na udział w Zimowej Giełdzie Piosenki?

Kuba: Polecali nam zeszłoroczni laureaci: zespół FMxD i EKHTO.

Ola: Mówili, że bardzo dobra organizacja, fajne nagrody. I tak się zjawiliśmy.

 

Dlaczego Niemen? Co zadecydowało o tym, że postanowiliście się zmierzyć z twórczością Niemena?

Kuba: Myślę, że nie Niemen, a bardziej zadanie i zderzenie się z nowym aranżem utworu. Już rok temu mieliśmy okazję walczyć z utworem Gangsta’s Paradise zespołu Coolio. Dla nas jest to inne spojrzenie na utwór. Niemen jest klasyką polskiego brzmienia. Jego charakter, charyzma i głos są niepowtarzalne. My staraliśmy się do jego muzyki dodać kawałek siebie.

Ola: To też jeden z utworów, który będzie towarzyszył nam przy najbliższych koncertach. Jak go gramy, to ja sobie gdzieś tam odpływam i jestem w innym świecie.

zespół-para-zgp

 

Czy łatwo wam przychodzi tworzenie własnych utworów?

Kuba: To jest bardzo trudne, bo kreuje się tak naprawdę coś z niczego. Siada się przed instrumentem czy przed komputerem i z ciszy buduje się opowieść, charakter, coś czego nie ma. Każda twórczość – muzyka, malarstwo czy każda inna dziedzina sztuki jest czymś wielkim.

 

Skąd czerpiecie inspirację?

Kuba: Słuchając każdego utworu, inspirujemy się, nawet nieświadomie. Często spotykamy się z tym, że stworzymy jakiś kawałek utworu i nagle gdzieś usłyszymy fragment czy linię melodyczną podobną, która już istnieje. Dlatego słuchamy mnóstwo różnej muzyki i staramy się rozszerzać nasze spectrum gatunków muzycznych.

 

Przykłady wykonawców, których  najczęściej słuchacie to:

Ola: Billie Eilish, Grubson, Nosowska.

Kuba: John Mayer, Łąkiłan.

Piotrek: Daria Zawiałow.

 

Czy możemy gdzieś już usłyszeć waszą muzykę?

Ola: Mamy na Spotify  jeden numer, na YouTube cztery.

 

Jakie są wasze najbliższe plany muzyczne?

Kuba: Koncerty, festiwale.

Ola: Chcemy też wydać płytę. Nie są to może najbliższe miesiące tego roku, ale na pewno jest to nasz plan, który zrealizujemy.

 

Czy materiał dostępny na Spotify i Youtube to już zalążek nowej płyty? Czy może planujecie stworzyć coś zupełnie nowego?

Kuba: Jest to zalążek, ale nie ukrywam, cały czas staramy się kreować brzmienie charakterystyczne dla naszego zespołu. Każdy nowy utwór gdzieś jest coraz bliżej tego, abyśmy umieli stworzyć 10 czy 12 charakterystycznych i spójnych utworów, które będą kojarzyły się tylko i wyłącznie z nami.

 

Dziękuję za rozmowę!

 

Rozmawiała: Manuela Roj