Już od 3 grudnia mieszkańcy Opola mogą ponownie cieszyć się bożonarodzeniowym jarmarkiem. Podczas dnia otwarcia tłumy ludzi zebrały się, by wspólnie świętować i zobaczyć na własne oczy coroczny Marsz Mikołajów oraz rozświetlenie choinki.

Tegoroczny jarmark już na pierwszy rzut oka robi ogromne wrażenie, a odwiedzający go mieszkańcy miasta mogą podziwiać liczne ozdoby i oświetlone atrakcje. Atmosfera panująca na rynku jest iście świąteczna, a potęgują ją dobiegające do uszu gości dźwięki kolęd oraz innych bożonarodzeniowych melodii.

Na odwiedzających czeka aż kilkudziesięciu przeróżnych wystawców i każdy powinien znaleźć wśród nich coś dla siebie. Tych, którzy szukają świątecznego prezentu, z pewnością zainteresują stoiska z rękodziełem, zimową odzieżą oraz wieloma innymi upominkami. Na miłośników rozgrzewających i nieco alkoholowych napojów czeka zaś bogata oferta grzanych cydrów, win, a nawet i piwa. Nie brakuje też wszelkiego rodzaju słodkości, które kuszą przechodniów. Czymś, bez czego takie wydarzenie nie mogłoby się odbyć, są również pyszne pajdy chleba ze smalcem oraz ciepły barszcz. To wszystko i jeszcze więcej czeka na znajdujących się na rynku stoiskach. Oprócz wystawców można tam znaleźć także przeznaczone głównie dla dzieci karuzele i wielkie, zachwycające koło młyńskie, które mieni się różnymi kolorami.

Ponownie postawiono też bajkowe budki z ruchomą scenografią i słuchowiskiem, które wprowadzają nas do świata znanego z baśni Hansa Christiana Andersena. Jarmarkową nowością jest zaś piękny 12-metrowy wiatrak, który przyjechał do Opola aż z okolicy Hamburga. Serwowane są w nim grzane wino w wielu różnych smakach i pyszna gorąca czekolada. Ciepło zapewniają gościom również palące się na rynku ogniska.

Oficjalne otwarcie tegorocznego jarmarku zaczęło się koncertem duetu Jędrzeja Skiby i Sonii Hornatkiewicz, którzy wprowadzili znajdujący się na rynku tłum w świąteczny nastrój. Gdy śpiewali, zarówno polskie, jak i zagraniczne bożonarodzeniowe hity, ulicą Krakowską ruszył barwny Marsz Mikołajów. Jest on już pewnego rodzaju opolską tradycją, a w tym roku udział wzięły w nim setki mniej lub bardziej przypominających Świętego Mikołaja osób. Towarzyszyli im energicznie grający bębniarze i rozglądający się wokoło młody mężczyzna na szczudłach. Gdy ta barwna grupa dotarła na jarmark, rynek jeszcze bardziej się wypełnił i wręcz pękał w szwach. W tym momencie wszyscy wyczekiwali już na najważniejszy punkt programu, jakim było zapalenie ogromnej choinki znajdującej się w pobliżu ratusza. Chwilę później na scenie wraz z Mikołajem pojawił się prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski, który rozpoczął odmierzanie czasu do zapalenia lampek na świątecznym drzewku. Tłum ludzi zaczął wielkie odliczanie od dziesięciu do zera i gdy tylko się ono zakończyło, choinka rozbłysła blaskiem pięknych kolorowych światełek. Po tym wydarzeniu jarmark można było oficjalnie uznać za otwarty, a prezydent życzył wszystkim dobrego czasu przygotowań do świąt Bożego Narodzenia i stwierdził, że na wielu rzeczach można oszczędzać, ale na tym z pewnością nie. Następnie nastał czas na występy bębniarzy z grupy Batalá oraz dobrze znanego w Opolu Teatru Tańca i Ruchu z Ogniem Mantikora. Na tym zakończył się pierwszy dzień opolskiego jarmarku bożonarodzeniowego.

Jarmark potrwa w tym roku do 23 grudnia, a w międzyczasie nie zabraknie różnego rodzaju dodatkowych atrakcji. Czekają nas liczne koncerty, warsztaty mikołajkowe, spektakl teatralny Zaczarowana Kraina Lodu, a już dziś opolski rynek odwiedzi Świąteczny Konwój Radia Zet. Nie pozostaje mi nic innego, jak zaprosić Was tam i cieszyć się na nadchodzące wielkimi krokami święta Bożego Narodzenia.


Autor: Adrian Kokot
Grafika główna: Odkryj Opole
Zdjęcia: Katarzyna Sajdych