Ciąża nastolatki zwykle jest dużym szokiem, a przede wszystkim łączy się z wieloma diametralnymi zmianami w jej życiu. Najtrudniejsze jest przyznanie się do błogosławionego stanu i spojrzenia w szkole kolegów, koleżanek, nauczycieli.
Z takim problemem boryka się bohaterka książki „Nie moja córka”. W wieku niespełna 17 lat Lily zachodzi w ciąże. Jej matka, która urodziła ją w młodym wieku, przyjmuje to niezwykle spokojnie. Susan jest dyrektorką szkoły i na co dzień boryka się z problemami młodzieży. Z ciążą jednej dziewczyny można sobie poradzić, zapewniając jej odpowiednią pomoc i wsparcie, jednak nasza bohaterka skrywa sekret, to nie ona jedyna zaszła w ciążę, poza nią także jej dwie koleżanki. Dziewczyny zawiązały bowiem pakt i postanowiły zostać mamami, ale nie miały w planach wychodzenia za mąż za ojców dzieci. Dyrektorka musi borykać się z trzema ciążami nastolatek, a to już bardzo wpływa na reputację szkoły. Problem ten wstrząsa całym miastem, zwłaszcza, że w Zaganack wszyscy się znają. Niemalże od razu „wytykają” Susan, że także ona urodziła córkę w młodym wieku i to na nią zrzucają winę trzech ciąż nastolatek. Według nich dyrektorka stała się wzorem na przyszłym młodocianych mam. Całe miasto huczy, każdy wytyka dziewczyny palcami. Jak one sobie poradzą z taką presją otoczenia?
Lily nie zdawała sobie sprawy z konsekwencji ciąży w tak młodym wieku. Była pewna, że wszystko przebiegnie bez problemu i tutaj się myliła. Będzie musiała poradzić sobie z chorobą jeszcze nienarodzonego dziecka. Czy tak młoda matka poradzi sobie z tyloma problemami? Dziewczyny miały z góry ustalony plan: każda urodzi córeczkę, a i tutaj los pokrzyżuje ich nierealne plany. Książka pokazuje ciążę nastolatek w trzech różnych środowiskach domowych. Nie zawsze matka zaakceptuje ciążę córki, jak to zrobiła Susan.
Młode matki nie zdawały sobie sprawy z konsekwencji swoich czynów, według nich każda miała urodzić zdrową dziewczynkę, miałyby żywe lalki do zabawy, a małe dzieci to nie tylko zabawa, ale przede wszystkim ogromny obowiązek. Zapomniały o ojcach dzieci, którzy także mają do nich prawo, chciały pozbyć się ich ze swojego życia od razu po poczęciu, a to nie jest takie proste.
Ciąże, które poruszą całe środowisko podzieli miasteczko na dwa obozy. Spowoduje kłótnie miedzy przyjaciółmi, rozbije niejedną grupę znajomych. A co z matkami dziewczynek? Czy wspólnie poradzą sobie z nowym wyznaniem, czy będą działały osobno? Jak ich życie się zmieni, a przede wszystkim, co w takim wypadku z dyrektorka szkoły, w której są trzy ciężarne uczennice?
Sięgając po tę książkę nasuwa się podstawowe pytanie: dlaczego nastolatki zdecydowały się na ciążę w tak młodym wieku? Na pewno nie był to zbieg okoliczności. Co skłoniło je do podjęcia tak poważnej decyzji? Czemu świadomie zrezygnowały z uroków nastoletniego życia: imprez, college, pierwszych miłości. I najważniejsze: czy same zdecydowały o swojej ciąży?
Książka porusza trudny problem ciąży nastolatek, pokazuje ich kłopoty z tym związane, ale i reakcję otoczenia. Pokazuje z czym dziewczyny muszą się zmierzyć, zarówno w czasie ciąży, jak i po porodzie. Jak środowisko zareaguje na taką wiadomość? Czy młode matki poradzą sobie z takim wyzwaniem? Powieść jest godna polecenia, możemy poznać problem ciąży nastolatek z kilku perspektyw i zająć w niej określone stanowisko.
Daria Rak