Wymiana barterowa była pierwszym systemem ekonomicznym. Czy po tylu latach używania pieniądza jesteśmy w stanie choć częściowo wrócić do systemu wymian?

Znasz tę sytuację, gdy Twój komputer zepsuł się w najgorszym momencie, więc biegniesz do znajomego, który się na tym zna. Prawdopodobnie w emocjach krzyczysz “on umarł! umarł!”- przecież właśnie ważą się losy twojej wielogodzinnej pracy. Na szczęście Twój utalentowany kolega (lub koleżanka) naprawia wszystko w kilka kliknięć, a Ty dziękujesz losowi za tą znajomość i obiecujesz w nagrodę upiec mu ulubione ciasto.

Internet umożliwił podobne transakcje pomiędzy większymi grupami ludzi. Opierając się na idei oddawania przysług, zaczęły powstawać fora internetowe, grupy i portale ze Społecznościowymi Systemami Wymiany, które zrzeszają ludzi z lokalnej społeczności i proponują bezgotówkową wymianę dóbr i usług pomiędzy jej członkami. Może nie znasz się na komputerach ani matematyce, ale świetnie grasz na pianinie i gotujesz niemal jak Gordon Ramsay. Zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie chciał użyczyć swoich talentów w zamian za te, których mu brakuje. Różnorodność ofert, jakie proponują portale jest nieprawdopodobna: od domowych wypieków i pożyczenia wiertarki, przez robienie zakupów czy pomoc w przeprowadzce, aż po naukę języków i usługi profesjonalne. Im więcej członków, tym większe możliwości.

Wymiany nie są nowe ani oryginalne, ale idea wspólnej pomocy wydawała się być zapomniana przez jakiś czas. A przecież to również ciekawa inicjatywa społeczna. Wymaga zaufania, a więc również zbliża do siebie ludzi. Ponadto, początkowe zainteresowanie pomocą może się przerodzić w długotrwałą znajomość. Może warto spróbować?

 

Źródło zdjęcia: blog.infakt.pl.

Paulina Hładkiewicz