Charyzmatyczny wokalista, obłędnie profesjonalny band, rewelacyjna gra świateł i tłum fanów (znających twórczość nie tylko dzięki Polsatowskiemu tasiemcowi) – tak w skrócie można opisać koncert zespołu COMA, który odbył się 31 stycznia w NCPP.
Mimo, że mija dokładnie tydzień od tego wydarzenia zwolennicy brzmień COMY wciąż nie potrafią otrząsnąć się po ogromnej dawce rockowej muzyki. Zespół zaczął koncert od klimatycznej piosenki ,,0RH+”, później było już tylko lepiej. Band zagrał ,,Pierwsze wyjście z mroku” i ,,Deszczową piosenkę”. Do kompletu można dodać żywiołową ulubienicę publiczności czyli ,,Transfuzję” oraz ,,Rudego”. Później przyszła pora na pieśń ,,ku przestrodze” czyli ,,Angelę”. Zespół zagrał również,, Chaos kontrolowany”, ujmujące ,,Spadam”, oraz wyczekane i wyproszone przez fanów ,,Los Cebula i Krokodyle Łzy”.
Publiczność została uraczona bisem zespołu, który zakończył profesjonalny performance. Na finiszu, podążając za swym zwyczajem, Piotr Rogucki przybił ,,piątki” z fanami. Doznania, jakie odczuwa słuchający podczas koncertu można bez przeszkód porównać do etiudy teatralnej. Prawdziwe teksty, emocje wkładane w każde wyśpiewane/wykrzyczane/wyszeptane słowo dopieszczone idealnie dograną warstwą muzyczną.
Spragnionym mocnych wrażeń pozostaje jedynie czekać na nowości, które pojawią się na świeżutkiej płycie COMY już niebawem.
Zostawiamy Was zatem z ,,Angelą” i Piotrem!
Edyta Holona
- fot. Grzegorz Czyż
- fot. Grzegorz Czyż
- fot. Grzegorz Czyż
- fot. Grzegorz Czyż