Agata Sobkowicz to studentka pierwszego roku pedagogiki resocjalizacyjnej z profilaktyką społeczną na Uniwersytecie Opolskim. Jej największą pasją jest piłka nożna. Mimo młodego wieku ma na koncie występ w reprezentacji kraju, a ostatnio wygrała plebiscyt na najpopularniejszego sportowca Opolszczyzny.
Na początek chciałbym serdecznie pogratulować zwycięstwa w plebiscycie. Takie wyróżnienie to chyba niezła mobilizacja do dalszej pracy?
Dziękuję bardzo. Oczywiście jest to bardzo miłe wyróżnienie, ale nie byłoby, go gdyby nie ludzie, którzy we mnie wierzą, i którzy oddawali na mnie głosy. To ich zasługa, i jak najbardziej takie wyróżnienie mobilizuje.
Jak zaczęła się twoja przygoda z piłką nożną?
Moja przygoda z piłką zaczęła się dzięki starszemu o 3 lata bratu, który co dzień wychodził na boisko grać z kolegami. Ja oczywiście bawiłam się tylko z chłopakami, co miało także duży wpływ. W wieku 8-9 lat zaczęłam grać w klubie Smyk Prudnik. Przeplatałam swoje granie raz w młodszym roczniku, a raz starszym. Natomiast do drużyny żeńskiej trafiłam po jednym z meczów z chłopakami, gdzie zauważył mnie mój trener i poprosił, żebym przyjechała na najbliższy turniej do Głogówka. Od tamtego pierwszego turnieju zostałam już w Rolniku i gram do dziś.
Zaczęłaś studia na UO. Wybrałaś kierunek pedagogiczny, dlaczego?
Dlaczego właśnie ten kierunek? Przede wszystkim dlatego, że lubię i chciałabym pomagać ludziom, po to, by stawali się lepszymi.
Czy piłka nożna to twój sposób na życie? Czy może traktujesz ją jedynie jako hobby i chcesz zdobyć inny zawód?
Cóż… Uważam że wykształcenie to podstawa Jeśli chodzi o kobiecy futbol to niestety w Polsce nie może być to jedyny sposób na utrzymanie. Chyba każdy z nas chciałby zdobyć dobry zawód, ale przy tym również czerpać radość z wykonywanej pracy, ale jak wiemy nie zawsze może iść to ze sobą w parze. A piłka to dla mnie coś więcej niż hobby, ten sport wypełnia każdy mój dzień i oczywiście chciałabym, by stał się sposobem na życie, jednak w Polsce nie ma na to jak na razie szans.
Mimo młodego wieku masz za sobą występy w reprezentacji Polski i jesteś najlepszym strzelcem wicelidera rozgrywek 1 ligi. Jakie jest twój najbliższy cel sportowy?
Mój najbliższy cel to przygotowanie się i jak najlepsze występy w rundzie wiosennej, która rusza niebawem.
Marzy ci się kariera międzynarodowa? Chciałabyś spróbować sił w lidze zagranicznej?
Chciałabym spróbować, ale dopiero, gdy będę czuła się w pełni do tego przygotowana. A co do marzeń to oczywiście je mam, lecz na razie skupiam się na tym co jest dzisiaj.
Kobieca piłka nożna w naszym kraju jest zdecydowanie w cieniu męskiej odmiany tego sportu. Ubolewasz nad tym?
Oczywiście, jest to przykre. Rzadko zdarza się, aby na naszych meczach było tylu ludzi co na meczach mężczyzn, mimo że gramy w wyższej lidze. Jednak myślę, że tu częściowo powodem jest stereotyp, iż piłka jest tylko dla mężczyzn, dlatego też wszystkich serdecznie zapraszam na mecze kobiet, aby zobaczyli, jak my sobie radzimy na boisku. Wiem jednak, że kobieca piłka nigdy nie sięgnie prestiżem do męskiej. Tego się po prostu nie przeskoczy, lecz możemy starać się ją wciąż popularyzować, bo naprawdę warto.
Czego można ci teraz życzyć?
Myślę,że przede wszystkim zdrowia. Jest najważniejsze.
Rozmawiał: Łukasz Buszko