Białoruś kojarzy nam się głównie z postacią wszechmocnego Aleksandra Łukaszenki. Działania jego reżimu zostały potajemnie zobrazowane między innymi przez Matthew Charlesa, który w tajemnicy przyczynił się do powstania filmu pt. „Ostatni dyktator Europy”.

W tej adaptacji Brytyjczyk skoncentrował się na ukazaniu takich wątków jak tortury, porwania czy zabójstwa, do jakich doszło za naszą wschodnią granicą w czasach rządów Łukaszenki. Została ona uznana za najlepszą na Festiwalu Wolnego Kina w Londynie. Warto wspomnieć, że tego filmu nigdy na oczy nie zobaczyli go obywatele Mińska.

Jego pokaz rozpocznie się o 16 października o godzinie 20.00 w Studenckim Centrum Kultury.

 

Wiktor Gumiński