W erze Internetu jesteśmy narażeni na wiele niebezpieczeństw. Chciałabym się zająć jednym z nich – cyberprzemocą. Na początku warto by jednak wyjaśnić, czym taka cyberprzemoc jest. Otóż jest to, najogólniej mówiąc, nowe oblicze przemocy rówieśniczej, wykorzystujące różne technologie informacyjne i komunikacyjne – przykładowo czaty, blogi, serwisy społecznościowe. Akty cyberprzemocy przyjmują różne formy. Od nękania, straszenia, czy szantażowania, aż po publikowanie lub rozsyłanie ośmieszających i kompromitujących zdjęć lub filmów, kończąc na podszywaniu się pod kogoś wbrew jego woli. W odróżnieniu od „tradycyjnej” przemocy, zjawisko cyberprzemocy, charakteryzuje wysoki poziom anonimowości sprawcy.
Szybkość rozpowszechniania materiałów kierowanych przeciwko ofierze oraz ich powszechna dostępność w Sieci sprawiają, że jest to zjawisko szczególnie niebezpieczne. Kompromitujące zdjęcia, filmy czy informacje potrafią zrobić w Internecie bardzo szybką „karierę” a ich usunięcie jest często praktycznie nie możliwe. Dodatkową uciążliwością dla ofiar cyberprzemocy, jest stałe narażenie na atak, niezależnie od miejsca czy pory dnia. Niestety, istnieje stosunkowo niski poziom kontroli społecznej tego typu zachowań.
Ludzie zazwyczaj nie uświadamiają sobie, jak krzywdzące mogą być działania podejmowane online, a ofiary cyberprzemocy, pozostawione sam na sam z problemem, często nie potrafią sobie z nim poradzić. Dlatego bardzo ważną role w przeciwdziałaniu cyberprzemocy pełni najbliższe otoczenie. Dlatego uważam, że sprawę powinno się jak najczęściej nagłaśniać i uświadamiać ludzi o problemie. Należałoby też stosować, swego rodzaju „społeczny sprzeciw”, by jak najlepiej zapobiec i ograniczyć zjawisko cybeprzemocy.

Autorka: Ala Majchrzak


Źródło grafiki: https://pixabay.com/pl/photos/znęcanie-się-cyberprzemocy-obrazić-4378156/