Sentencji mówiących nam kim jest przyjaciel jest wiele. Jednak nikt z nas nie potrzebuje żadnych złotych myśli, aby wiedzieć kogo może nazwać prawdziwym przyjacielem.

Międzynarodowy Dzień Przyjaciela jest w Polsce bardzo mało popularnym świętem. Obchodzimy go 9 czerwca i do pewnego momentu sama nie wiedziałam, że takie święto w naszym kalendarzu w ogóle jest. Aż do chwili, kiedy to moja przyjaciółka (!) zaprosiła mnie do wydarzenia na facebooku. Zaczęłam się więc zastanawiać dlaczego jest tak mało znane, przecież Przyjaciel, zaraz po mamie, siostrze, babci jest kimś wyjątkowym w naszym życiu. Dlaczego więc nie podziękować mu za to, że jest, przynajmniej w tym jednym dniu w roku i sprawić mu jakąś przyjemność? Chociaż z drugiej strony prawdziwy przyjaciel nigdy nie powinien oczekiwać podziękowań, bo jego zadaniem jest być przy nas zawsze i wszędzie, ale z trzeciej strony może warto dziękować mu zawsze i dbać o niego w każdej chwili, nie tylko raz w roku?

Przy okazji realizacji pewnego zadania, zapytałam parę osób jaki powinien być prawdziwy przyjaciel. Każdy wymieniał kilka cech, ale jedna powtarzała się zawsze: szczerość. Czy w takim wypadku miarą silnej przyjaźni jest mówienie prawdy, która czasami może wręcz zaboleć? Jeśli nie przyjaciel powie nam prawdę to kto? Po kim innym możemy się spodziewać szczerej oceny, kiedy wiemy, że mama powie nam to, co chcemy usłyszeć, siostra powie coś, byśmy tylko dali jej spokój, a babcia i tak uważa nas za cud natury. Pozostaje tylko gorzka prawda przyjaciela.

Jak wiadomo prawdziwe przyjaźnie rodzą się latami. Dla niektórych słowo „przyjaciel” znaczy bardzo wiele i nie określają nim każdej osoby, którą ledwie poznali. Tylko kogoś, kogo dobrze znają lub wciąż poznają, kogoś z kim spędzili niesamowite chwile, mają swoje małe sekreciki, mimo różnych poglądów i zainteresowań potrafią gadać godzinami, niesamowicie się dogadywać i spędzać ze sobą czas. Śmieją się z podobnych rzeczy, wiedzą, że wszystko co powiedzą sobie nawzajem zostaje między nimi – każde z nich jest warte zaufania. Ale prawdziwe przyjaźnie to też takie, kiedy w trudnych chwilach masz na kogo liczyć, do kogo napisać smsa i się wyżalić,  masz tą pewność, że otrzymasz wsparcie, którego potrzebujesz. W czasie kłótni wiesz, że jakakolwiek burza by nie przeszła, nic nie popsuje, bo tego co razem zbudowaliście nie da się zepsuć, połamać, zdmuchnąć, zburzyć.

Jednak czy nie najważniejsze jest to, aby prawdziwy przyjaciel tolerował nas takimi jakimi jesteśmy? żeby nas nie próbował zmieniać? żeby nie zważał na nasze wady, które tak dobrze zna? Bo w końcu trudno jest wytrzymać z nami, prawda? A on jednak potrafi.

Wszystkim przyjaciołom swoim i Waszym: Dziękuję ^_^

A.G.