Niewielu z nas ma odwagę zmierzyć się z zimowym chłodem. Tym czasem w grę wchodzi klimatyczne wnętrze, dobre jedzenie i niskie ceny. W ten sposób najkrócej można bowiem opisać restaurację HARISSA. Kto z Was się nie skusi?

Od zawsze mamy do czynienia z pojęciem „biedny student”. Można by powiedzieć, że “HARISSA” wychodzi takim na przeciw. Niedrogie jedzenie i duże porcje zadowolą każdego z nas. Nie trzeba się martwić, że nasz budżet na tym ucierpi ani zastanawiać, co ugotować, żeby było jak najtaniej. Wystarczy po prostu założyć ciepłą kurtkę, zabrać znajomych i delektować się smacznym jedzeniem lub też skorzystać z opcji dowozu – zamówień telefonicznych.
W menu znajdziemy dania różnorodnego pochodzenia. Możemy spróbować typowo włoskiej pizzy albo innych bardziej orientalnych smaków, np. yufki lub seele. Każde danie z pewnością spełni nasze oczekiwania, a bogata, oryginalna receptura jeszcze nie raz nas zaskoczy.
Kolejnym plusem jest dobra lokalizacja. Na ul. Kołłątaja  można szybko dotrzeć z każdej strony miasta. I oczywiście warto tam wstąpić w drodze na pks czy pkp. W końcu warto zjeść coś smacznego przed długą drogą do domu. A w “HARISSIE” na pewno nie będziemy musieli długo czekać.

Ewelina Olszewska