Spać na lodowym łóżku, korzystać z lodowej toalety – to wydaje się jakąś abstrakcją, ale nie jest. Co roku setki turystów przyjeżdżają do Szwecji, by za krocie spędzić dobę w lodowym hotelu. Ice Hotel cieszy się niezwykłym powodzeniem, mimo tego, że w jego wnętrzu temperatury dochodzą do -5°C.
Hotel znajduje się w miejscowości Jukkasjärvi – lapońskiej wiosce położonej 200 kilometrów od kręgu podbiegunowego, gdzie temperatury dochodzą nawet do -50°C. Hotel oferuje apartamenty zdobione lodowymi dziełami sztuki, pokoje śnieżne lub lodowe. Zastanawiacie się, jak spać w takich warunkach? Jest na to rozwiązanie. Goście otrzymują specjalne śpiwory i skóry renifera. Po pobudce zagwarantowany jest ciepły napój oraz zalecane jest wygrzanie się w saunie.
Do Hotel Ice nie można przyjeżdżać przez cały rok, bo w okolicach kwietnia zaczyna się..topić! Co roku wybitni artyści z całego świata biorą udział w odbudowywaniu hotelu. Do jego budowy zużywa się 30000 ton śniegu i 4000 ton lodu. Ściany hotelu pokrywają rzeźby i niezwykłe instalacje świetlne. Na przełomie grudnia i marca we wnętrzach hotelu można odwiedzać galerię sztuki czy kościół. Tu też można powiedzieć sakramentalne „tak”. Znajduje się tu również „lodowy” bar, gdzie nawet szklanki są zrobione z lodu. W restauracji serwowane są dania kuchni lapońskiej, która opiera się głównie na mięsie reniferów, rybach, grzybach oraz różnego rodzaju jagodach.
Jeżeli myślicie, że wybierzecie się tam na kolejny urlop, to teraz przykra wiadomość – doba w Ice Hotel może kosztować nawet 2,5 tysiąca złotych. Co więcej, rezerwacje są robione z naprawdę dużym wyprzedzeniem, więc swoje odczekać trzeba. Mimo wszystko, warto, bo można przenieść się do innego, wręcz bajkowego świata. Przy dużym szczęściu można natrafić na zorzę polarną i, kto wie, może na samą Królową Śniegu…
strona hotelu: http://www.icehotel.com/
Teledysk zespołu Him nakręcony w Ice Hotel http://www.youtube.com/watch?v=1V4AscLidWg
Ewa Soluch