Wywiad z właścicielką kawiarni Niebieski Kot, Anną Neugebauer
Od idei posiadania kawiarni do uroczystego otwarcia lokalu 21 sierpnia minął zaledwie miesiąc, a kocie café na Pasiece przy ulicy Powstańców Śląskich 7 już od pierwszego dnia przyciąga tłumy. Jeśli chcecie poznać bliżej duszę tego wyjątkowego miejsca, czyli charyzmatyczną właścicielkę i jej koty, zapraszam do przeczytania wywiadu.
Właścicielka Anna Neugebauer z jednym z czterech kotów
Czym kawiarnia ta wyróżnia się spośród innych?
Przede wszystkim jest to kawiarnia dla miłośników kotów. Jest to inny typ lokalu, tu muszą być cisza i spokój, ale jednocześnie przyjemna atmosfera i fajne koty.
Czy opowie mi Pani o kotach?
Są cztery koty, w tym matka i córka. Mundi jest najstarsza, ma sześć lat, za bardzo nie lubi się bawić, za to uwielbia spać, być miziana i całowana. Kolejna, Fibi, jest łasuchem, kawał dużej baby z niej, ma pięć lat. Przywódczynią stada jest pięcioletnia bura Rita – żywiołowa, zabawowa kotka. Ostatnia jest czarna Kitka – trzyletnia córka Rity.
Skąd są te kotki?
Na Facebooku znalazłam post – córka kobiety, która w wyniku choroby nie może dalej zajmować się kotami, chciała oddać je w dobre ręce. Napisałam od razu, że biorę wszystkie cztery. Aktualnie koty mieszkają na stałe w kociej kawiarni i nie będą szły do adopcji. Chyba że ktoś tak się zakocha, że może się zgodzę. Jednak wolałabym, aby na razie były to nasze główne cztery rezydentki, a później zobaczymy. Będę także współpracować z Fundacją Azyl Nadziei dla Zwierząt Potrzebujących Pomocy w Opolu i zacznę zajmować się adopcjami poprzez branie do kawiarni tymczasowo jakiegoś kotka i jeśli ktoś się zainteresuje, będzie mógł go zaadoptować.
Czy koty te potrzebują opieki behawiorysty, zoopsychologa lub mają jakieś szczególne potrzeby w związku z codziennym przebywaniem w kawiarni?
Raczej nie. Jestem zadeklarowaną kociarą, mam wieloletnią praktykę. Koty są natomiast pod stałą opieką i kontrolą lekarza weterynarii.
Jak klienci powinni się zachowywać, aby nie narażać kotów na stres?
Przede wszystkim cicho. To nie jest miejsce spotkań na głośne zabawy. Tu kot jest właścicielem, on ma się dobrze czuć, nie może być zestresowany. Nie wszyscy jeszcze to rozumieją. Może będę musiała wprowadzić limity jeśli chodzi o wiek dzieci. Nie chciałam na początku tego robić, na razie obserwuję [do momentu publikacji tekstu pani Anna zdecydowała się na wprowadzenie limitu, obecnie zaprasza tylko gości mających powyżej 8 lat – przypis autorki]. W wielu polskich kocich kawiarniach są ograniczenia, dzieci wchodzą dopiero po skończeniu 10 lat. Ja nie mam nic do dzieci, uważam, że jest to kwestia wychowania przez rodziców i to oni powinni być odpowiedzialni za swoich podopiecznych.
Czy macie zniżki dla studentów lub z jakichś specjalnych okazji?
Jeszcze nie, ale będę nad tym pracowała. Spokojnie, na razie się rozkręcam. Na ten moment mamy kupony – za każdą kawę dajemy pieczątkę, 10. kawa jest gratis.
Jaki jest Pani plan na rozwój kawiarni?
Już przed otwarciem ogłosiłam konkurs dla dzieci – za przyniesiony rysunek otrzymają niespodziankę. Ich dzieła zawisną na ścianach, a następnie trafią do albumu. Już wielu uczestników się zgłosiło. Jest także księga gości, zapraszam do wpisywania się do niej. Zamierzam też nawiązać współpracę z Fundacją Dom Rodzinnej Rehabilitacji Dzieci z Porażeniem Mózgowym z Galerii Biały Kruk, w której pracują artyści, osoby z niepełnosprawnością, aby wspólnie prowadzić tu warsztaty. Kocia kawiarnia musi się rozwijać, działać. Mam pełno pomysłów, jestem zwariowana.
Ta kawiarnia to było moje marzenie,
a marzenia trzeba spełniać
Czy oprócz kawy można tu coś jeszcze zjeść albo wypić?
Mamy również herbatę, zimne napoje, domową lemoniadę, czekoladę i stopniowo będę rozszerzała menu. Są także różnego rodzaju ciasta, niedługo planujemy też wprowadzić kanapki. Ja najbardziej polecam sernik – idealny. Sama Rita wygniatała łapkami.
Jak docieracie do swoich klientów?
Mamy konta w mediach społecznościowych, na Facebooku i Instagramie, którymi zajmuję się osobiście.
Facebook: Kocia Kawiarnia Niebieski Kot Opole
Instagram: kawiarnia_niebieski_kot
Mój przepis na idealna kawiarnię to przede wszystkim dobra kawa, fajna atmosfera i superkociaki
Rozmawiała: Lilianna Chomicz
Zdjęcia: Lilianna Chomicz