Znacie „Join me In death”? Zapewne tak. To ten utwór wyniósł HIM na sam szczyt. W teledysku chudy wokalista z nagim torsem i pomalowanymi oczami śpiewa otoczony zewsząd laserami. To wystarczyło, by świat zwariował, Him stał się światową gwiazdą a Ville Valo bożyszczem kobiet. Fani czekali kilkanaście lat, by muzycy po raz drugi zawitali do Polski i choć na Ursynaliach pojawiło się wiele znakomitych gwiazd, to nie da się ukryć, że Him był tą największą…
Pochodzą z Finlandii. Grupa została założona w 1991 w Helsinkach przez frontmana Ville Hermanni Valo, gitarzystę Mikko Lindströma oraz basistę Mikko Paananena. W grupie znajdują się jeszcze Mika “Gas Lipstick” Karppinen (od 1999), który gra na perkusji oraz Janne “Burton” Puurtinen (od 2001) , który gra na instrumentach klawiszowych.
Nazwa HIM to skrót od słów „His Infernal Majesty” czyli Jego Piekielna Wysokość. Zespół stworzył gatunek zwany love metalem. Gatunek ten polega na połączeniu rocka z tekstami, opowiadającymi o miłości i śmierci. Oba te tematy stale się w tekstach Him przeplatają. Warto dodać, iż często jest to miłość tajemnicza, nieszczęśliwa i nie mająca szans na spełnienie. Logo zespołu to tzw. heartagram, który Ville Valo stworzył na swoje 20 urodziny. To połączenie pentagramu oraz symbolu serca. – Jest to przedstawienie idealnej równowagi zachowanej pomiędzy miłością, a śmiercią – mówi lider grupy.
Chociaż największy sukces Him to album „Razoblade Romance”, grupa odniosła sukces już w 1997 dzięki debiutanckiemu albumowi „Greatest Lovesongs Vol. 666″. Album powstawał 6 lat, bo Ville Valo bardzo dbał o to, by pokazać światu coś szczególnego. Udało się. Największymi hitami albumu są covery: Chrisa Isaaka „Wicked game” oraz Blue Oyster Cult’s „Don’t fear the reaper” . Album odniósł niesamowity sukces w Finlandii, pokrył się platyną i otworzył muzykom drzwi do światowej kariery.
W 1999 roku nadszedł czas na album „Razoblade Romance” i wspomniany „Join me In Death” , który stał się ścieżką dźwiękową do filmu „13 piętro”. Choć sugerowano, że piosenka namawia do samobójstwa, Ville stanowczo temu zaprzeczał, twierdząc, że słowa odnoszą się do „nadania rzeczy w imię miłości”. Do utworu stworzono dwa teledyski: jeden laserowy, drugi nakręcony w lodowym hotelu w Szwecji. Utwory „Right here In my arms” , „Poison Girl” „Gone withe the sin” to kolejne przeboje z tego albumu.
W 2003 roku przyszedł czas na „Deep Shadows and Brilliant Highlights” a z nim na hity „Pretending” i „Joy and Sorrow”. Kolejne albumy to: „ Love Metal” (2003), „ Dark Light” (2005), „Venus Doom (2007) , „Screamworks: Love in Theory and Practice” (2010) oraz „ Tears on Tape” (2013) . Każdy z albumów pokrył się platyną.
Występ HIM podczas Ursynaliów 1.06.2013 stał pod znakiem zapytania, ponieważ wokalista Ville Valo ciężko zachorował. Astma i zapalenie płuc zmusiły go do odwołania trasy koncertowej po USA. Nie da się ukryć, że to Valo jest najbardziej znaną gwiazdą zespołu Him. Urodził się 22 listopada 1976 roku w Helsinkach. Tu również skończył liceum. Ze szkoły wieczorowej zrezygnował twierdząc, że go nudzi. Wtedy też rozpoczął naukę w klasie muzycznej, wybierając gitarę basową jako swój instrument. Zanim świat usłyszał o Ville Valo, ten pracował w sex shopie swojego ojca. Wokalista, obdarzony niesamowitym barytonem, potrafi zaczarować publiczność. Nie ma problemu z tym, by na scenie jednocześnie śpiewać i …palić. Valo wypala kilkadziesiąt papierosów na dzień i właściwie już w wieku 20 lat zapowiadał, że zapewne nie dożyje 30 urodzin. Nie ukrywa, że miał problem z alkoholem. W 2007 było z nim tak źle, że udał się na odwyk. – To był test cierpliwości, przez parę pierwszych dni trząsłem się jak liść. Później doszedłem do ładu z sobą i swoimi prawdziwymi emocjami, byłem trzeźwy pierwszy raz od 10 lat. Pierwszy raz od 15 lat spałem jak dziecko – mówił. Niestety podobno wokalista znów wrócił do nałogu. Valo na pewno jest postacią fascynująca, tak jak fascynujące są jego tatuaże, szczególnie ten wytatuowany na lewej ręce. Wokalista twierdził, że tatuaż zrobił mu kolega, gdy on był kompletnie pijany. Tak naprawdę, każdy kto spojrzy na to dzieło, widzi, że niemożliwym jest, by tak szybko go wykonać. Ville w końcu potwierdził, że ręka tatuowana była ok. 4 miesiące i było to bardzo bolesne doświadczenie.
Pierwszy koncert HIM odbył się 13 grudnia 2001 roku w Warszawie. Fani czuli się trochę rozczarowani, ponieważ zespół wykonał tylko 12 utworów. Przyczyną zakończenia koncertu przed czasem zapewne był fakt, że Ville został uderzony bransoletką w skroń. Trudno powiedzieć, czy ten incydent sprawił, że fani musieli czekać aż 12 lat na kolejny przyjazd zespołu. Organizacja Ursynaliów pozostawiała wiele do życzenia, ale to nie zmienia faktu, że koncert Him był wielkim wydarzeniem. Fani czekali wiele godzin, by móc zobaczyć Valo i pozostałych muzyków. Chłopcy nie zawiedli a fani mogli usłyszeć największe hity zespołu. Ville Valo świetnie śpiewał i tak też się prezentował. Nic dziwnego, że pierwsze rzędy na widowni zapełniła płeć piękna…
Poniższy link potwierdza, że nawet książę ciemności ma jasne oblicze. Polecamy!
http://www.youtube.com/watch?v=5xloqYRgsFM
Ewa Soluch