Zbliża się weekend, chociaż dziś dopiero czwartek, a Ty planujesz małą domówkę i pomysły na zakąski już powoli się wyczerpują? A może jedziesz do domu na te dwa cudowne dni i chcesz zrobić swojej rodzinie coś dobrego do chrupania podczas wspólnego oglądania filmu? Ten przepis powinien Ci się przydać! Jest bardzo tani i szybki, a do tego można poddać go wszelakim modyfikacjom według własnego gustu smakowego! Ja przedstawię Wam dwa pomysły;
Czego będziesz potrzebował?
- ok 10 bułek (może być mniej, może być więcej, w zależności od liczności chętnych do jedzenia ;D )
- pół opakowania szpinaku mrożonego;
- główka brokuła;
- ok. 10-15 pieczarek;
- słonecznik;
- szynka (dowolny rodzaj);
- papryka;
- kukurydza;
- ser żółty;
- ser mozarella;
Jak przyrządzić bułeczki?
Na początek należy wydrążyć w bułce dziurę i wyjąć z niej miąższ, który możemy zjeść, albo zasuszyć i zrobić z niego bułkę tartą. Wszystkie składniki odpowiednio przygotować: szpinak rozmrozić, brokuły ugotować “al dente”, pieczarki oczyścić i podsmażyć na patelni, słonecznik uprażyć, szybkę i paprykę pokroić w kosteczkę, kukurydzę odcedzić. Ser żółty zetrzeć na tarce lub pokroić w kostkę.
Teraz czas na Wasze modyfikacje! Ja proponuję wersję dla “bezmięsnych” oraz tych, którzy bez kawałeczka szyneczki nie wyobrażają sobie życia. Tak więc część bułeczek możecie wypełnić szpinakiem, brokułem, pieczarkami, słonecznikiem, kukurydzą i serem mozarella. Drugą część szynką, pieczarkami, papryką, kukurydzą i żółtym serem.
Przed włożeniem do piekarnika warto “zakryć dziurę” kawałkiem żółtego sera. Następnie bułeczki ułożyć na blaszce i włożyć do piekarnika. Piec w piekarniku, w ok. 160 stopniach Celsjusza do momentu, aż bułeczki się nie zarumienią, a ser żółty nie roztopi.
Życzymy smacznego! 🙂
M.J.