wiadomości24.pl
Dość często na mieście spotyka się niewidomych. Jest ich bardzo łatwo rozpoznać, bo chodzą najczęściej z „laską” bądź z psem przewodnikiem. Zastanawialiście się dlaczego niektórzy z nich noszą okulary przeciwsłoneczne? A mianowicie powodów jest wiele, jednym z nich jest wrażliwość na światło, czy pozostałe blizny. Ostatnio miałam okazję zobaczyć jak te osoby radzą sobie w pociągu. Póki Pan mnie nie spytał o stację i nie wstał, nie myślałam ze jest niewidomy. Podziwiam ich za to w jaki sposób potrafią się poruszać w wielkim, czy małym mieście. Przecież nie każdy chodnik jest płaski i taki sam. Nie każde drzwi są podpisane, ani ulice. Posiadają prawie takie same zmysły jak my, tak samo słyszą, czują. My w codziennym życiu nie zawracamy na to zbytniej uwagi. Gdy widzimy niewidomego, bądź myślimy że jest to niewidoma osoba podejdźmy i zapytajmy czy w czymś nie pomóc. Będzie to miły gest, nie bójmy się zapytać. Dla nas to mały uczynek, jednak dla takiej osoby, która w dużej mierze potrafi się poruszać sama po mieście, jest to duża pomoc.
Spróbujcie chodź przez jedną godzinę poruszać się z zamkniętymi oczami po mieście i doświadczcie, co czują niewidome osoby.
E. Młynarczyk
