Za sprawą „Pingwinów z Madagaskaru” postanowiłam powrócić do filmów z dzieciństwa. Dzisiejsze dzieci wychowują się właśnie na takich filmach jak „Pingwiny” czy „Kraina lodu”. Wspomnieć można jeszcze o „Shreku” lub „Epoce lodowcowej”. Zdecydowałam się jednak sięgnąć jeszcze bardziej wstecz i przypomnieć sobie kilka animacji, które oglądałam będąc małym brzdącem.
Na pierwszy ogień idzie „Dumbo” z 1941 roku. Bajka Disneya jest wzruszającą historią małego słonika Dumbo, który ma bardzo wielkie uszy, co powoduje, że jest wyśmiewany przez inne zwierzęta, w szczególności przez złośliwe słonice. Gdy mama Dumba zostaje zamknięta w „więzieniu”, słonik zostaje sam. Wtedy pojawia się mysz Timothy, który nie pozostawi Dumba samego sobie. Z czasem okazuje się, że dzięki ogromnym uszom nasz uroczy słonik potrafi latać! Ta ujmująca opowieść o miłości, samotności, tęsknocie i przyjaźni sprawi, że najtwardsze serce zmięknie pod wpływem uroku naszego bohatera.
pointofgeeks.com
„101 dalmatyńczyków” to kolejna bajka na liście moich filmów z dzieciństwa. Animacja z 1961 opowiada historię Ponga i Cziki (dwóch dalmatyńczyków), których szczenięta zostały porwane przez okrutną Cruelle de Mon. By nie dopuścić, aby z małych szczeniąt zrobiono futro trzeba ruszyć na ratunek! W tym naszym bohaterom pomagają Pułkownik, Sierżant i Kapitan oraz inni psi przyjaciele. Ujmująca opowieść o dzielnych szczeniętach i ich rodzicach, którzy nie ustępują w odnalezieniu swoich pociech. Dobra zabawa gwarantowana!
fdb.pl
Inną historią o psach jest animacja „Wszystkie psy idą do nieba”. Charlie to pies po przejściach: uciekł z więzienia, ima się gangsterski i hazardu, a jego dawny wspólnik chce go zabić. W pewnym sensie mu się udaje. W pewnym sensie, bo Charlie wraca na ziemie i pragnie się odegrać na byłym partnerze. By tego dokonać potrzebuje małej, uroczej dziewczynki, jednak z czasem rodzi się między nimi przyjaźń, dzięki której Charlie zaczyna patrzeć na życie inaczej. Choć zarzuca się bajce, że jest przytłaczająca lub dużo w niej przemocy, to jednak ci, którzy posiadają miękkie serce często będą musieli sięgać po chusteczkę.
teleman.pl
Ostatnią bajką, o której chciałabym wspomnieć to historia pięciu dzielnych przedmiotów czyli „Dzielny mały toster” / „Dzielna piątka”. Mamy tam marudnego odkurzacza, gadatliwe radio, mazgajowatą kołderkę, dociekliwą lampę i dzielnego tostera. Wszystkie te rzeczy wyruszają w niezwykłą podróż, by odszukać swojego właściciela w wielkim mieście. Spotykają ich różne przygody, przemierzają ciemne lasy, trafiają na złomowisko, ale miłość do swojego pana sprawia, że są w stanie pokonać wszystkie przeszkody. Niesamowite zdarzenia sprawiają, że wraz z bohaterami przeżywamy niezapomnianą przygodę!
najpiekniejszedziecinstwa.blogspot.com
Na mojej liście na pewno brakuje kilku ważnych tytułów. Ale teraz Wy piszcie, jakie bajki pamiętacie z dzieciństwa i do jakich chętnie wracacie.
A.G.
