Wrzesień 1946 roku. Urząd Bezpieczeństwa przeprowadza na Opolszczyźnie Operację Lawina. Makabryczna zbrodnia. Dziś poznajemy jej wszystkie sekrety za sprawą książki redaktora Macieja T. Nowaka „Operacja Lawina. Dzieje przemilczanej zbrodni UB.”

W Miejskiej Bibliotece Publicznej odbyło się dzisiaj spotkanie autorskie z dziennikarzem Radia Opole. Absolwent politologii na Uniwersytecie Opolskim od lat fascynuje się historią, prawem i kryminałem. Kiedy usłyszał o zbrodni jaką przeprowadziło UB na terytorium Opolszczyzny, na partyzantach Narodowych Sił Zbrojnych z Podbeskidzia, od razu się tą sprawą zainteresował.

-Pierwszy raz o tej historii usłyszałem na studiach i od tego momentu mnie to zaintrygowało. Później przeczytałem reportaże Macieja Siembiedy „ Podwieczorek oprawców”. No i tak to się zaczęło.

W spotkaniu udział brał także Wojciech Najda – dziennikarz związany z TVP Opole, który czytał fragmenty książki o “Żołnierzach Wyklętych”, którzy stawiali opór sowietyzacji. Książka rozpoczyna się w 1946 roku pożegnaniem się rodzin – braci, ojców, którzy wyruszyli na Zachód, ale nigdy tam nie dotarli.

Główną postacią jest Henryk Flame pseudonim „Bartek”. To jego oddział został wywieziony na Opolszczyznę, a dokładnie do wsi Barut, koło Strzelec Opolskich, i tutaj wymordowany.

Mimo tak dużej wiedzy na ten temat, nie są nam znane dokładne dane na związane z miejscem pochówku ciał. Książka mówi też o poszukiwaniach, które mają wyjaśnić tą tajemnicę oraz ujawnić wszystkie dokumenty z nią połączone.

Praca nad tą książką wymagała sporo pracy i zaangażowania. Nie wystarczyło oprzeć się na dokumentacji już istniejącej. I tego red. Maciej T. Nowak nie uczynił. Poszedł dalej. Dotarł do świadków, był w miejscach w których działa się ta zbrodnia. A wszystko dlatego, że kiedyś o niej usłyszał i chciał ją lepiej poznać.

Spotkanie upłynęło w miłej atmosferze, a sam autor zapowiedział już drugą część swojego dzieła.

Marta Zając

 

 

 

 

 

 

fot. Małgorzata Lis- Skupińska, Radio Opole