Kręgosłup stanowi podstawę całego naszego ciała. Tworzy go łącznie 33–34 kręgów, dzielących się na pięć odcinków: szyjny, piersiowy, lędźwiowy, krzyżowy i guziczny. Kręgosłup pełni wiele różnych funkcji. Odpowiada bowiem nie tylko za naszą postawę, ale również utrzymuje i stabilizuje całe ciało oraz ochrania rdzeń kręgowy. Prawidłowe pełnienie tych roli jest jednak możliwe tylko wtedy, gdy kręgosłup pozostaje w pełni zdrowy. Niestety obecnie wiele osób prowadzi siedzący tryb życia. Większość dnia spędzamy w niewygodnej pozycji, pochyleni nad komputerem, pracując lub ucząc się. Zupełnie zapominamy o ruchu i zdrowej diecie. To wszystko przyczynia się do powstawania wielu niebezpiecznych schorzeń. Jednak nie jesteśmy skazani na wieczne męki spowodowane bólem pleców i zesztywniałym karkiem! Zachowanie kręgosłupa w dobrej kondycji jest jak najbardziej możliwe w każdym wieku.

Dobry sen to podstawa, także dla zdrowych pleców

Aby zadbać o nasz kręgosłup, przede wszystkim powinniśmy zmienić miękkie, puchowe łóżko na takie o twardym materacu. Jeśli śpimy na zbyt miękkiej powierzchni, kręgi kręgosłupa pozostają wygięte, co wpływa niekorzystnie na pracę organów wewnętrznych. Oprócz tego udowodniono naukowo, że jeśli kręgi od 3 do 20 pozostają ułożone równolegle w poziomie, wątroba pracuje efektywniej.

Warto wiedzieć, że najkorzystniejszą dla kręgosłupa pozycję snu możemy osiągnąć kładąc się na plecach z rękami ułożonymi wzdłuż ciała. Wtedy nasza waga rozkłada się równomiernie na powierzchni łóżka, a mięśnie są maksymalnie rozluźnione. Serce jest w tym momencie minimalnie obciążone i z łatwością pompuje krew, czego wynikiem jest poprawa krążenia. Z kolei sprawne krążenie ułatwia pracę wątroby, która wyrzuca z organizmu szkodliwe toksyny. Zaś odpowiednio pracująca wątroba skutkuje lepszą przemianą materii. Dlatego bez żadnej diety, po dwóch miesiącach spania w prawidłowej pozycji i na najlepszym podłożu, nasza waga może spaść nawet o 5 kg.

Znaczenie odgrywa tu także twarda i mała poduszka – podtrzymuje ona normalny stan przegrody nosowej, co ułatwia równomierne oddychanie przez oba nozdrza. Kiedy nasza poduszka jest zbyt duża, miękka i zapada się pod głową, kręgosłup jest skrzywiony i wówczas trudno oddychać przez nos. Zaczynamy więc pobierać powietrze przez usta, a w ten sposób do dróg oddechowych z łatwością mogą dostać się zarazki. Skutkiem tego są częste katary, zapalenie gardła, oskrzeli czy choroby płuc.

A może by tak wyjść na spacer?

Na początek musimy powiedzieć sobie wprost tę brutalną (dla niektórych) prawdę – bez względu na to, jaki jest nasz stosunek do sportu, to ludzki organizm wprost uwielbia ruch i bardzo go potrzebuje. Zachowanie kręgosłupa w dobrej kondycji nie jest możliwe bez aktywności fizycznej. Jeśli nie będziemy ćwiczyć, nasz kręgosłup stanie się sztywny i nieelastyczny. Chrząstki i krążki między kręgami ulegną zniszczeniu z powodu braku wysiłku fizycznego. Niedostatek ruchu oraz niepoprawne ułożenie ciała podczas pracy czy nauki powodują minimalne zwichnięcia kręgów. Taki uszkodzony kręg zaczyna uciskać nerwy i naczynia krwionośne powiązane z określonymi organami, a kiedy dany nerw jest wadliwy, to i połączony z nim organ źle funkcjonuje. W naszym ciele jest około 600 mięśni. Każdy z nich opleciony jest naczyniami krwionośnymi, które pompują krew. Aby usprawnić ich pracę, powinniśmy regularnie uprawiać nawet lekkie formy aktywności fizycznej – na początek efektywny okaże się choćby zwyczajny marsz. Każdy ruch jest o wiele lepszy niż całkowity jego brak! Jak zauważył już Arystoteles: „Nic tak nie niszczy organizmu, jak długotrwała fizyczna bezczynność”.

Uszkodzony kręgosłup niszczy cały organizm

Amerykański naukowiec M.Glass zauważył, że młodzi Amerykanie coraz częściej noszą okulary, są alergikami, cierpią na bóle głowy i brzucha. Pewnie większość ludzi nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że 60% różnych chorób ma swoje źródło w uszkodzeniach kręgosłupa. Przemieszczenia kręgów w odcinku szyjnym powodować mogą m.in. alergie, wady słuchu, choroby oczu, gardła i tarczycy. Z kolei uszkodzenia w odcinku piersiowym wywołują astmę, bóle rąk i pleców, choroby pęcherzyka żółciowego, wątroby, żołądka, dwunastnicy i nerek, a problemy z odcinkiem lędźwiowym mogą skutkować chorobami pęcherza moczowego, bolesnymi miesiączkami, impotencją czy bólami w kolanach. Mogą też osłabić sprawny obieg krwi w nogach oraz powodować obrzęki kostek i skurcze mięśni łydek. Powodów, aby zadbać o kręgosłup jest dużo i nie ograniczają się one tylko do względów estetycznych. Jeśli więc do poprawy złych nawyków nie motywuje kogoś chęć osiągnięcia prostej sylwetki, może zrobi to perspektywa zapobiegnięcia całej rzeszy dodatkowych symptomów chorobowych.

Chory kręgosłup to chory człowiek, czyli kilka słów o profilaktyce

Aby uniknąć problemów z kręgosłupem należy dbać o poprawną postawę podczas chodzenia. Plecy powinny być wyprostowane, brzuch wciągnięty, a głowa uniesiona lekko w górę. Kiedy siedzimy, nie powinniśmy zakładać nogi na nogę. Pod kolanami znajdują się bowiem dwie duże aorty, których ucisk pogarsza ogólne krążenie krwi. To powoduje bóle w kręgosłupie i przyczynia się do powstania żylaków. Należy również unikać podnoszenia ciężarów z pozycji stojącej. Ugięcie kolan odciąży nieco plecy. Kiedy nosimy sporo ważące torby z zakupami, ciężar zawsze rozkładajmy równomiernie na oba ramiona. Warto również pamiętać o wzmacnianiu mięśni brzucha.

Lepiej zapobiegać, niż leczyć

W przypadku schorzeń kręgosłupa ważną rolę odgrywa profilaktyka. Zmieniając swój styl życia możemy zminimalizować bądź całkowicie wyeliminować przykre objawy bólowe oraz poczucie napięcia mięśniowego. Starajmy się zachować zdrową dietę, odpowiednią pozycję – także podczas spania – oraz zapewnijmy ciału zwiększoną dawkę ruchu. Te działania mogą okazać się wprost zbawienne dla naszego kręgosłupa. Na początku wprowadzenie zmian zapewne będzie trudne, jednak niewątpliwie warto to uczynić. Stawką jest przecież nasze zdrowie. A perspektywa życia bez dokuczliwego „łupania” w plecach wydaje się kusząca.

Autorka: Zuzanna Kozłowska
Grafika: pixabay.com