Dubaj to niezwykłe miasto, w którym wszystko osiąga szczyty doskonałości – najwyższe wieże, najdroższe luksusy, najbardziej imponujące osiągnięcia. To miejsce hipnotyzujące swym rozmachem oraz zachwycające przepychem. Tutaj bogactwo przybiera formę, którą czasem trudno pojąć. Patrząc na tę metropolię pulsującą życiem na pustyni, na błyszczące w słońcu wieżowce, trudno uwierzyć, że kiedyś była to jedynie skromna wioska rybacka.

Ze względu na wysokie temperatury panujące w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, najlepszym czasem na odkrywanie Dubaju jest luty. Wówczas słońce delikatnie przygrzewa, tworząc idealne warunki do eksploracji tego bogatego miasta, bez uciążliwego upału. Najlepszym środkiem transportu podróży do Dubaju jest samolot. Zapewnia on szybkie i wygodne połączenie z Polską, skracając czas podróży do kilkunastu godzin w porównaniu do wielodniowej trasy samochodowej. Dodatkowo podróż samolotem umożliwia uniknięcie trudności związanych z pokonywaniem granic, zmianami klimatycznymi i długimi dystansami, które mogą wystąpić podczas podróży drogą lądową. Najbardziej korzystne oferty biletów lotniczych często można znaleźć na lotniskach w Krakowie oraz Katowicach. Cena za przelot w obie strony z tych lokalizacji może się zaczynać już od 600 zł, co stanowi atrakcyjną opcję dla podróżujących na własną rękę.

Najbardziej rozpoznawalnym elementem w Dubaju jest Burj Khalifa – ikona miasta, która jednocześnie jest najwyższą budowlą na świecie. Majestatyczna wieża wznosi się na imponującą wysokość 827,9 m i nie tylko stanowi symbol architektonicznej odwagi, ale również oferuje niezrównane doznania dla odwiedzających. Wnętrze budowli kryje w sobie nie tylko luksusowe hotele i wykwintne restauracje, lecz także malownicze baseny, które zapewniają ukojenie w otoczeniu miejskiego zgiełku. Jednak prawdziwą wisienką na torcie jest punkt widokowy znajdujący się na 129. piętrze, skąd rozciąga się zapierający dech w piersiach widok na panoramę Dubaju. Zapewnia ona niezapomniane doświadczenie, które pozwala dojrzeć cuda tej wyjątkowej metropolii, będącej symbolem nowoczesności i prestiżu.

Tuż obok imponującej budowli znajdują się fontanny, które ożywają w rytm muzyki. Magiczny spektakl wodnego tańca rozpoczyna się o godzinie 18:30 czasu lokalnego, powtarza się co pół godziny. Podziwianie widowiska tańczących fontann pod Burj Khalifa sprawia, że trudno oderwać wzrok od tego niezwykłego miejsca. Fontanna wyrzuca jednorazowo ponad 84 tys. litrów wody na wysokość 140 m, co stanowi imponujący widok. To niezapomniane przeżycie, które zachwyca zarówno dźwiękiem, jak i wizualnym spektaklem, przenosząc obserwatorów w świat magii i piękna.

Wędrując po różnych galeriach handlowych nigdy nie przypuszczałam, że można się w nich zagubić, ale Dubai Mall pokazał mi, że to możliwe – budynek ten ma ok. 4 km długości. Jeśli ktoś ma ochotę na odrobinę zimnej frajdy w upalne dni, wystarczy udać się do tej galerii, gdzie na odwiedzających czekają lodowisko oraz stok narciarski. Spacerując po budynku, można usłyszeć daleki szum spadającego wodospadu na pierwszym piętrze, dodającego uroku temu miejscu. A jeśli mowa o wodzie, to nie sposób pominąć ogromnego akwarium, w którym pływają różnorodne gatunki ryb. To nie tylko centrum handlowe, ale mały świat pełen niespodzianek i atrakcji.

Planując listę atrakcji do zobaczenia w Dubaju, nie mogłam się doczekać, aby popływać w basenie typu infinity, znajdującym się na 50. piętrze Palm Tower Nakheel na Palmie Jumeirah. Aura Skypool to najwyższy na świecie 360-stopniowy basen, który z pewnością zapewni niezapomniane wrażenia i niesamowity widok na miasto. Warto jednak pamiętać o wcześniejszym zakupie biletów wstępu, ponieważ ilość miejsc jest ograniczona, a – ze względu na popularność miejsca – szybko się one wyprzedają. Dodatkowo, aby dotrzeć do Aura Skypool, trzeba skorzystać z taksówki lub wynajętego pojazdu, ponieważ na piechotę nie da się tam dotrzeć. Niestety, obok basenu znajduje się ruchliwa ulica bez przejścia dla pieszych.

Podróżując po tak wspaniałym mieście, chciałam również poznać jego drugą, zupełnie inną stronę. Dlatego postanowiłam udać się do dzielnicy zwanej Starym Dubajem, gdzie życie wygląda zupełnie inaczej, niczym obrócone o 180 stopni. Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy, jest porządek panujący na ulicach, a także inny zapach unoszący się w powietrzu. Ludzie mieszkający w tej dzielnicy posiadają zdecydowanie skromniejsze mieszkania i noszą mniej strojne ubrania. Często spotykają się na ulicach, gdzie prowadzą rozmowy o różnych sprawach. Charakterystyczną cechą tego miejsca jest widok przechadzających się mieszkańców, głównie mężczyzn, związany z panującymi tam zwyczajami i religią muzułmańską. Jednak mimo tych różnic kulturowych, atmosfera Starego Dubaju jest pełna życia i autentyczności, co czyni to miejsce jeszcze bardziej fascynującym dla podróżujących.

W ostatnim dniu mojej podróży wybrałam się na zaplanowane wcześniej pustynne safari. Mimo że na pustyni zaskoczył mnie deszcz, widok czerwono-pomarańczowego piasku szybko złagodził wszelkie obawy związane z niesprzyjającą pogodą. Po przybyciu na miejsce miałam okazję skorzystać z różnych atrakcji, takich jak jazda na wielbłądzie czy emocjonujących przejażdżek sportowymi jeepami.

Dubaj to zdecydowanie najpiękniejsze miejsce, jakie miałam okazję zwiedzić. Pomimo tego, że podróż do Zjednoczonych Emiratów Arabskich zajmuje trochę czasu, to z pewnością powrócę tam, aby jeszcze raz zobaczyć piękno nowoczesności. 


Tekst: Wiktoria Przeliorz
Zdjęcie: Wiktoria Przeliorz