Nie można zaprzeczyć, że średnia długość życia człowieka uległa zwiększeniu. Niegdyś nikt nie osiągał nawet czterdziestego roku życia, a dziś dla wielu z nas to zaledwie półmetek. Rozwój cywilizacji i medycyny dał nam wspaniałe możliwości, lecz dla niektórych to zaledwie początek. Niewątpliwie ludzie od wieków szukali klucza do nieśmiertelności i nadal kontynuują badania w tej kwestii. Według wielu naukowców, życie wieczne z fikcji literackiej zaczyna zbliżać się do sfery faktów.
Istnieje wiele koncepcji odnośnie sposobu w jaki ostatecznie pokonać śmierć. Do jednych z najpopularniejszych należy transfer świadomości do komputera oraz przeniesienie ludzkiego mózgu do sztucznie wytworzonego ciała. Przy dalszym rozwoju technologii niewątpliwie istnieje szansa, że będziemy w stanie tego dokonać, ale czy osiągniemy upragnione rezultaty i czy życie wieczne to coś do czego powinno się w ogóle dążyć ?
Na pierwszy plan wysuwają się wątpliwości natury etycznej i moralnej. W końcu mówimy o ingerencji w żywotność na naprawdę dużą skale. Nie tylko doprowadziłoby to do wielu sporów oraz konfliktów, ale także całe funkcjonowanie świata oraz postrzeganie człowieka jako istoty zmieniłoby się diametralnie. Czy nieśmiertelność byłaby dla wszystkich, czy jedynie dla wybranych jednostek i na jakiej podstawie przyznawano by do niej prawo. Przeciwnicy tego argumentu powołują się na fakt, iż nawet wydłużanie życia poprzez wyleczenie śmiertelnej choroby podchodzi pod “zabawę w boga”.
Przeszkody pojawiają się również na innych płaszczyznach. Śmierć jest czynnikiem redukującym populacje. Co roku, na świecie rodzi się i umiera ogromna liczba ludzi. Chodź może to zabrzmieć okrutnie faktem jest, iż zmarli robią miejsce dla kolejnych pokoleń. Nie trudno sobie wyobrazić co się stanie ,gdy ze społeczeństwa przestanie ubywać jednostek, a jednocześnie ciągle będą napływać nowe. Już obecnie stajemy przed coraz bardziej realnym problemem przeludnienia na skale globalną. Wystarczy spojrzeć na sytuacje Chińskiej Republiki Ludowej, w której liczba ludności w 2017 roku wynosiła 1,386 miliarda.
Pomijając problemy jakie mogą się pojawić po nastąpieniu tak istotnej ingerencji w żywotność człowieka, należy rozpatrzyć również skuteczność proponowanych sposobów na osiągnięcie nieśmiertelności. Główne założenie transferu świadomości do komputera opiera się na zmapowaniu wszystkich połączeń neuronalnych w mózgu, a następnie odtworzeniu ich działania w symulacji komputerowej. Wspomnienia człowieka miałyby zostać przeniesione do maszyny w formie danych. Jedną z przeszkód jest fakt, iż mózg człowieka zawiera 15–33 miliardów neuronów, z których każdy może mieć do 10 tysięcy połączeń synaptycznych. Nawet jeśli mimo trudności bylibyśmy w stanie tego dokonać ,w praktyce wcale nie zapewniłoby nam to nieśmiertelności. Należy zauważyć, że w taki sposób powstałaby jedynie kopia naszej świadomości, kopia nas samych. Mogłaby myśleć i działać identycznie, lecz nadal byłby to osobny byt.
Tutaj pojawia się przeniesienie ludzkiego mózgu do sztucznie wytworzonego ciała. W myśl tej idei nie tworzy się kopii jednostki, a dokonuje się realnego transferu jej samoświadomości wraz z ,,pojemnikiem”, w którym owa samoświadomość, identyfikowana często jako dusza się znajduje. Jednak nie wielu zdaje sobie sprawę, że nie tylko ciało ulega procesowi rozpadu. Nasz mózg również się starzeje, więc sama wymiana ciała nie jest wystarczająca.
Być może życie wieczne na zawsze pozostanie fikcją, a może niegdyś będzie czymś na porządku dziennym. Niezależnie od tego co przyniesie nam przyszłość, zawsze należy pamiętać o konsekwencjach i przeszkodach na jakie możemy natrafić. Niewątpliwie rozwój ludzkości na każdej płaszczyźnie jest potrzebny i nieunikniony.