Lato to okres, podczas którego wszyscy cieszymy się z pięknej pogody, słońca i czasu spędzanego z przyjaciółmi na świeżym powietrzu. Często wybieramy się na piesze wędrówki za miasto, basen lub po prostu na spacer po mieście. Jednak czy zawsze pamiętamy o swoim bezpieczeństwie, aby mieć przy sobie butelkę z wodą, nakrycie głowy oraz krem z filtrem UV? Z wypowiedzi medyków na kanałach społecznościowych, jak Facebook czy Instagram, bez problemu można wysnuć wniosek, że często się o tych prostych rzeczach zapomina. Mimo to mogą nam zaoszczędzić stresu związanego z odwodnieniem i zasłabnięciem, przyjazdu karetki pogotowia ratunkowego, a potem ewentualnego pobytu na SORze
Czym jest w takim razie odwodnienie i jak się objawia?
Odwodnienie jest to inaczej niedostateczna ilość wody, która powinna znajdować się w naszym organizmie. W okresie upałów jednymi z głównych powodów wystąpienia niedoboru są niewystarczające picie płynów oraz wysokie wydzielanie potu (przez skórę tracimy latem najwięcej wody). Oczywiście przyczyn i rodzajów odwodnienia jest znacznie więcej, jednak tym razem skupimy się na tych najpowszechniejszych.
Stan odwodnienia można rozpoznać w bardzo łatwy sposób – poprzez obserwację. Osoba taka zacznie głębiej oddychać, zauważy suchość zarówno w obrębie błon śluzowych, jak i skóry (wraz z brakiem jej zwyczajowej elastyczności). Innymi często współistniejącymi symptomami niedoboru wody w organizmie, na które może się skarżyć osoba, są: ból i/lub zawroty głowy, tachykardia (podwyższony puls) oraz wzmożone pragnienie. Osobę z wymienionymi objawami możemy dodatkowo podpytać, jak dawno temu i ile wypiła płynów oraz kiedy ostatnio była w toalecie. W przypadku odwodnienia charakterystyczne jest oddawanie niewielkiej ilości moczu lub jego brak. Czasami występują również problemy z oddawaniem kału.
Udar cieplny? Co to jest?
Kolejnym przypadkiem, który często występuje latem, jest udar cieplny, zwany inaczej hipertermią. To, najprościej mówiąc, przegrzanie naszego organizmu. Najczęściej spowodowane jest przez długotrwałe wystawianie się na temperaturę powyżej 35°C, zwłaszcza w przypadku małych dzieci i seniorów. U pozostałych osób udar cieplny może być skutkiem nadmiernego wysiłku fizycznego przy ciepłej i wilgotnej pogodzie, bez właściwego nawodnienia.
Do głównych objawów świadczących o wystąpieniu udaru cieplnego należą: obfite pocenie się, wystąpienie tzw. kurczy cieplnych (bolesne kurcze mięśni brzucha lub kończyn), ból i/lub zawroty głowy, nudności oraz uciążliwe uczucie zmęczenia. Dodatkowo możemy zauważyć zaczerwienie i gorącą skórę – zazwyczaj jest ona również bardzo sucha, ale nie zawsze. Ponadto, tak jak w przypadku odwodnienia, udarowi cieplnemu towarzyszą czasami tachykardia i wzmożone pragnienie.
Należy pamiętać, że udar cieplny jest bezpośrednim stanem zagrożenia życia! Jeżeli temperatura ciała człowieka przekroczy 40°C, może to skutkować nieodwracalnymi zmianami w obrębie jego mózgu, a w skrajnych przypadkach nawet śmiercią.
Jak pomóc w przypadku udaru cieplnego?
Skoro już wiemy, co to jest udar cieplny i jak się objawia, teraz trochę o tym, w jaki sposób pomóc osobie, u której zaobserwowaliśmy groźne objawy. Musimy działać szybko i zdecydowanie. Jeśli udar cieplny występuje w chwili wzmożonego wysiłku fizycznego, to należy od razu go zaprzestać, przenieść się w chłodniejsze, zacienione miejsce i uzupełnić płyny. Trochę inaczej wygląda sytuacja, kiedy stan naszego poszkodowanego jest cięższy, a nasze dotychczasowe działania nie przyniosły skutku. Wówczas powinniśmy zadzwonić pod nr alarmowy 112. W międzyczasie, oczekując na przyjazd odpowiednich służb, osobę dotkniętą udarem musimy schładzać jak tylko się da. Możemy tego dokonać poprzez polewanie jej letnią wodą (zimna woda nie jest najlepszym pomysłem, ponieważ obkurczy ona naczynia krwionośne, przez co nasze działania będą mało efektywne) czy kładąc letnie ręczniki w okolicach pachwin, pach oraz karku (znajdują się tam największe naczynia krwionośne, dzięki czemu nasze działania mogą przynieść lepsze rezultaty). Powinniśmy również energicznie wachlować naszego pacjenta lub, jeśli mamy taką sposobność, włączyć wentylator i ustawić go w rozsądnej odległości od poszkodowanego.
Jak się uchronić przed odwodnieniem i udarem cieplnym?
Jest to proste i trudne jednocześnie. Proste, ponieważ wystarczy pić dużo płynów, najlepiej wodę z cytryną, posłodzoną np. miodem bądź cukrem. Dzięki temu zatrzymamy w naszym organizmie więcej elektrolitów i mikroelementów niezbędnych do właściwego funkcjonowania naszego ciała. Trudne, gdyż często zapominamy o nawadnianiu, co wynika z fizycznego braku picia lub też braku przyzwyczajenia, aby po wodę po prostu sięgać.
Ważnymi aspektami, które chronią nas przed odwodnieniem i udarem, są także nakrycie głowy, przebywanie w cieniu w najgorętszych godzinach dnia oraz krem z filtrem UV. Tak niewiele wystarczy, aby oszczędzić nam nieprzyjemności.
Pamiętajmy, żeby nie bać się udzielić pomocy człowiekowi, który jej potrzebuje. Jeśli nie wiemy, co mamy robić, wystarczy zadzwonić na nr alarmowy, a tam dyspozytor poinstruuje nas krok po kroku.
Autorka: Anna Grobelka
Grafika: Agata Smolarczyk