Zaczynasz studia? A może kontynuujesz i chcesz produktywnie spędzić rok akademicki? Musisz tylko wstać o szóstej rano, przed kawą zrobić trening (pamiętaj, w tle musi lecieć rozwijający podcast), przygotować się na zajęcia, uczestniczyć w nich, ogarnąć materiał, wyjść na imprezę, położyć się o trzeciej, a później powtórzyć cały proces.
Otóż nie!
Wizja tworzona w kulturze przez memy, prezentacje studentów w mediach czy historie ludzi osiągających sukcesy utrwalają w naszych umysłach schemat dobrego studenta. Ciągle zajętego, idealnie przygotowanego do zajęć i równocześnie robiącego karierę zawodową. Studenta o przebojowym życiu towarzyskim przy jednoczesnym teoretycznym utrzymywaniu self-care. Świat krzyczy do nas każdego dnia o produktywności i zaangażowaniu, odbierając nam szansę na odpoczynek i ignorując fakt, że doba ma tylko 24 godziny.
Próby realizacji wszystkich punktów z listy zadań do zrobienia mogą bardzo szybko zakończyć się wypaleniem czy po prostu wyczerpaniem organizmu, a przecież nie trzeba być idealnym we wszystkim. Bycie ciągle zajętym nie definiuje nikogo jako człowieka, a faktyczne życie toczy się tu i teraz, więc może lepiej skupić się na tym, co naprawdę istotne, nie próbując cały czas gonić za zrealizowaniem narzucanej nam wizji.
Dużo mówi się i pisze o efektywnym zarządzaniu czasem, ale pamiętajmy, że najefektywniej funkcjonujemy, gdy mamy czas na odpoczynek. Tylko jak to zrobić? Jeśli już wpadliśmy w spiralę efektywnego spędzania każdej chwili i planowania każdej godziny doby, najlepiej w swój plan wkomponować czas specjalnie przeznaczony na odpoczynek – godzinkę czy dwie dziennie na odcięcie się od obowiązków, wyjście na spacer, porozmawianie z kimś czy oglądnięcie serialu na serwisie streamingowym. Chodzi o chwilę dla siebie, gdy nie narzucamy sobie żadnej aktywności i robimy po prostu to, na co mamy ochotę. Wdrożenie tego w plan i zaakceptowanie pozwoli uniknąć poczucia winy. W końcu czas spędzony na odpoczynku to przede wszystkim przyjemność, a nie „stracone godziny”. Jeśli damy mózgowi chwilę przerwy od wszechobecnych angażujących bodźców, to będzie on pracował efektywniej, dzięki czemu (paradoksalnie) część dnia poświęcona na nicnierobienie sprawi, że zaoszczędzimy trochę czasu, skuteczniej wykonując działania w „aktywnych” godzinach.
Jakie korzyści dają powszechne sposoby odpoczynku?
Spacer
Daje szansę na odwiedzenie wielu pięknych opolskich lokalizacji. Możemy przejść bulwarem, sprawdzić, czy wszystkie gwiazdy nadal leżą na rynku, odwiedzić tak popularną wśród studentów Wyspę Bolko, a to wszystko zupełnie za darmo! Urokliwe widoki zapewnią miłe wspomnienia, a dodatkowo pomogą zredukować poziom stresu. Jeśli udamy się na spacer w którąś z bardziej zielonych lokalizacji, dodatkowo pozwolimy naszym płucom odpocząć od miejskiego powietrza, a mózg odwdzięczy się za dotlenienie.
Manualne rozrywki
Już od kilku lat popularną metodą spędzania czasu wolnego staje się szydełkowanie, robienie na drutach czy kolorowanie. Aktywności te pozwalają odreagować i skupić się na pozornie nudnej czynności, jednak właśnie taki rodzaj spędzania czasu pozwala mózgowi na odpoczynek i samoistne tworzenie nowych, nieszablonowych pomysłów. Poprzez ręczne robótki zapewniamy więc sobie dawkę kreatywności i spokoju, a to wszystko jedynie za cenę niezbędnych materiałów.
Leżenie
Czasem jedynym, na co mamy ochotę, jest po prostu położenie się na łóżku i spoglądanie w sufit. Pozornie taki rodzaj aktywności nie przynosi żadnych korzyści, jednak gdy po dłuższym czasie pozwolimy kręgosłupowi się rozprostować, będzie on za to niewątpliwie wdzięczny. Podobnie podziękują zmęczone wpatrywaniem się w podręczniki i ekrany oczy.
Ilu ludzi, tyle metod odpoczynku, a każda z nich ma wiele zalet. W nadchodzącym roku akademickim pamiętajmy, że choć świat zewnętrzny promuje i docenia hiperaktywnych studentów, warto być studentem wypoczętym. Jeśli pozbawimy się presji ciągłego działania, odbije się to pozytywnie nie tylko na naszej psychice, ale też na zdrowiu, a nieprzemęczony organizm odpłaci się efektywniejszym funkcjonowaniem.
Autorka: Weronika Kłysz
Zdjęcie: Weronika Kłysz