Emocje. Często władają naszym życiem: kierują zachowaniem i są pryzmatem, przez który patrzymy na nasze przeszłość i teraźniejszość. Każdy niesie za sobą bagaż doświadczeń, więc nie możemy oceniać innych po okładce, bo nie wiemy, co przeżyli – nie wiemy, jak naprawdę się czują.

Istnieją pewne decyzje, których podjęcie jest dla nas niezmiernie trudne, decyzje, których wytłumaczenie byłoby równoznaczne z uzewnętrznieniem całej swojej historii i osobowości. W taki właśnie sposób książę Harry obnaża się przed czytelnikiem w swoim pamiętniku, co, obiektywnie mówiąc, uważam za imponujące z wielu powodów. Dzięki uprzejmości wydawnictwa Marginesy miałem okazję przeczytać te bardzo osobiste wyznania. Nie każdy potrafiłby tak wylać z siebie uczucia, wspomnienia i traumy, nawet gdyby rozmawiał z zaufanym terapeutą. Jeśli weźmiemy pod uwagę, jak kontrowersyjne może wydawać się takie uzewnętrznienie, kiedy pochodzi się z tak hermetycznej społeczności, jaką jest rodzina królewska – książka ta jest jedyną w swoim rodzaju.

Książę Harry przedstawia nam historię swojego życia: intymną, a zarazem publiczną; dobrze znaną, a jednocześnie zupełnie inną niż w wersji przyjętej ogólnie. Tłumaczy nie tylko swoje relacje z matką – księżną Dianą, bratem i resztą rodziny, ale także z przyjaciółmi. Wyjawia wszystkie kłamstwa prasy – przedstawia własny punkt widzenia, który wydaje się sprzeczny z tym, co powierzchownie wie o życiu księcia publika. Jego wersja wydarzeń jest także do bólu szczera, jeśli weźmie się pod uwagę szczegółowość i bezpośredniość opisów przytaczanych zdarzeń. Wszystko to oprawione jest filozoficznymi wstawkami, mądrościami opartymi na doświadczeniu życiowym, a także rozbudowanymi opisami wspomnień: o interesujących miejscach, osobliwych charakterach, zapadających w pamięć wydarzeniach i zapachach.

Ten drugi to pewnego rodzaju melodramat. Trudno uwierzyć, że jest to historia oparta na faktach, a nie film mający na celu wzruszenie odbiorcy i danie mu sporo do myślenia. Fabuła podobna jest do tej obecnej w innych znanych nam dziełach, które przedstawiają z perspektywy pierwszoosobowej historię kogoś wysoko postawionego w hierarchii społecznej, ale jednak skazanego na odosobnienie i rozpacz. W odróżnieniu od tych dzieł historia księcia Harry’ego dzieje się tu i teraz, a my możemy w nią wierzyć lub nie, zależnie od przyjętego punktu widzenia.

Książę Harry spróbował przelać swoje emocje na papier w niezwykle poruszający i oszałamiający sposób. Czy ktokolwiek z nas odważyłby się podjąć czegoś podobnego – wyznania najgłębszych obaw i nadziei publice, bez odgórnego przymusu? Dochód z publikacji książki wspiera brytyjskie organizacje charytatywne – w związku z tym zachęcam każdego, kto ma swoje uprzedzenia, każdego, kto walczy z własnym poczuciem zagubienia, aby spróbował podjąć się tej lektury. Być może zachęci Was ona do dzielenia się swoimi doświadczeniami lub pomoże zrozumieć, że nawet osoby „postawione wyżej” od nas także przeżywają to, co my, ale nie zawsze mogą się tym dzielić z innymi.

Doświadczenie z pamiętnikiem Ten drugi jest wyjątkowe. Nie jest to byle historia o dorastaniu, dojrzewaniu, miłości i chęci znalezienia swojego miejsca na ziemi. Jest ona pisana z wyjątkowego punktu widzenia, a cały potrzebny kontekst wyjaśniany nam jest także w treści, więc nawet jeśli nie mieliśmy wcześniej do czynienia z historią brytyjskiej rodziny królewskiej, nie powinno to stanowić problemu. Zdecydowanie jest to opowieść, którą warto poznać i nad którą warto kontemplować.


Autor: Jakub Michalak
Zdjęcie: Agnieszka Lis